Mirko vs. Sergei Kharitonov!

Mirko Cro Cop vs. Sergei Kharitonov na DREAM 4! Wg. Chorwackiego serwisu Idnex.hr, Mirko będzie walczyć z Sergeiem na gali DREAM 4 w czerwcu.
Dream 4 będzie drugą rundą turnieju GP wagi średniej, o którym jest już osobny temat. Podobno Sergei miał być już przeciwnikiem Mirko na DREAM 1, ale Mirko nie chciał z nim walczyć, pownieważ powiedział, że to za trudny przeciwnik jak na początek.
Oficjalne ogłoszenie walki będzie podczas gali DREAM 2 - 29 kwietnia, podczas pierwszej rundy GP wagi średniej.

News jeszcze ciepły.

Zmieniony przez - FightOrDie w dniu 2008-03-18 12:17:38

Kharitonov moim zdaniem to zawodnik może nie imponujący finezją, ale mimo to jest bardzo solidny. Jeśli ta walka dojdzie do skutku to moim zdaniem będzie warta oglądania. Cro Copa czeka prawdziwy sprawdzian.

Khari solidny jak wszyscy rosjanie.
Dziwne, że Mirko odmówił z nim walkę na Dream 1 - Sergei to nie jest jakaś czołówka światowego MMA. Widać, że Miras stracił wiarę w siebie.

Stracił wiarę w siebie. Po tym co powiedział o Kharitanovie wiadomo to na pewno. Zatem teraz najważniejsza rzecz to by tę wiarę odzyskał. Ciężka walka z Sergeiem na bank by mu w tym nie pomogła, a ewentualna przegrana (co możliwe) załamała by jego karierę doszczętnie. Wydaje mi się więc, że Cro Cop dobrze zrobił odmawiając tej walki, jeśli nie czuł się na siłach.

Wiadomo już kiedy odbędzie się DREAM 4? Rozumiem, że przed Kharitonovem Cro Cop nię bedzia miał żadnej walki?

W czerwcu, o ile mi wiadomo to Cro Cop do tamtego czasu nie będzie walczył.

Zmieniony przez - FightOrDie w dniu 2008-03-18 13:56:28

Tak!

to jest przeciwnik, obecnie dla niego.... Walka napewno potrwa dluzej niz ta ostatnia

Do Czerwca mirko ma czas aby przygotowac sie do walki, i wzmocnic psychicznie.Moze nie tyle co psychicznie, a musi uwierzyc w siebie.

I tak jestem za Kharitonowem....

Dzieki za info.

No i to będzie ciekawa walka. Kharitonov kojarzy mi się głównie z pojedynkiem z młodszym z braci Emelianenko. Bardzo "inteligentnie" wówczas postąpił, hehehehe.

Ale jest dobry i ma szansę wygrać.
CroCop chyba potrzebuje zastrzyku testosteronu lol, bo jest dziwnie "zakompleksiony", jak na faceta z takim kopem, osiągnięciami i posturą.

Świetny news - to walka której w PRIDE oczekiwano. Mówił o niej Bas gdy Siergiej zamiatał Ninje Rue. Nie moge sie doczekać!

pozwole sobie nie zgodzic sie z FoD, Kharitonov to JEST czołówka światowego MMA. Zaliczyl pare niefortunnych wpadek ale to nie zmienia tego faktu. To jest Gość. Nie dziwie sie Mirasowi że spasował bo po 2 przegranych walkach to przed Kharitonovem mogłyby mu się ugiąć nogi

w tej walce postawię kase na Kharitonova i w zależności od kursu może to nie być stawka symboliczna jakie przewaznie stawiam. Mysle ze u buków CC nie będzie wielkim faworytem - raczej równe szanse. To będzie koniec Mirasa. Będzie dosiad i bicie wigilijnego karpia.. tak skończyło już wielu i nie widzę obecnie u CC powodu dlaczego miałby się do tego schematu nie wpasować

Nie wiem czy to nie jest za cięzki przeciwnik dla Mirasa na etapie odbudowy formy. Poprzednia walka Crocopa nie odpwowiedziała nam na pytanie czy kryzys odszedl w zapomnienie - po prostu pojedynek trwal zbyt krótko a i przeciwnik był słabego kalibru. Kharitonow ma dobre ręce, jest soidny jak każdy rosajnin, lubi pójść na wymianę. Uważam że Sergei jeśli będzie w formie jest w stanie zabrać dużo zdrowia Chorwatowi, a nawet wygrac ten pojedynek

Zmieniony przez - dandyk12 w dniu 2008-03-19 07:14:08