Robie drugi cykl HST i jest maly problem z plecami:
Na maszynie do cwiczenia plecow mam strasznie duze skoki. W zwiazku z tym, kiedy przechodzilem od 1 HST do 2 HST maksy w drugim cyklu byly zbyt wysokie. Jakos to przemeczylem, ale kazde dwa ostatnie treningi w mikrocyklach to byla bardziej walka o zycie, niz cwiczenia - zero techniki. Teraz zastanawiam sie co zrobic. Czy kiedy bede zaczynal nastepny cykl, to czy brac pod uwage nowe maksy (ktore znowu beda za duze, bo maszyna ma tylko wielkie skoki) czy moze jeszcze raz uzywac maksow z mojego drugiego HST?
Na maszynie do cwiczenia plecow mam strasznie duze skoki. W zwiazku z tym, kiedy przechodzilem od 1 HST do 2 HST maksy w drugim cyklu byly zbyt wysokie. Jakos to przemeczylem, ale kazde dwa ostatnie treningi w mikrocyklach to byla bardziej walka o zycie, niz cwiczenia - zero techniki. Teraz zastanawiam sie co zrobic. Czy kiedy bede zaczynal nastepny cykl, to czy brac pod uwage nowe maksy (ktore znowu beda za duze, bo maszyna ma tylko wielkie skoki) czy moze jeszcze raz uzywac maksow z mojego drugiego HST?