Low Kicki

Cześć!
Mam pytanko. Mianowicie jak kopać low kicki, aby gdy przeciwnik blokuje nasze kopnięcie nie nadziać się piszczelem na kolano? Pytam, bo już parę razy mi się tak zdarzyło, a oglądając różne walki (np. Buakawa) wyprowadzał on potężne lowy tak jakby nie czuł bólu. Pytam głównie dlatego, bo w walce UFC Anderson Silva tak złamał sobie nogę a chciałbym tego uniknąć.
Pozdrawiam.

Chodzi z Buakawem o to, czy kopnął on na tej animacji nie-płaską (prawidłowo) częścią piszczela a i tak go mocno zabolało czy jednak kopnął nieco płaską częścią i dlatego go tak zabolało. Ja to oglądałem milion razy i nie potrafię ocenić

kop tak zeby przeciwnik nie zdazyl zablokowac :D pytanie typu co zrobic zeby przeciwnik mnie nie trafił w twarz.

tu było to omawiane
https://www.sfd.pl/Strach_przed_złamaniem_nogi-t1020882.html 

Tu Bas ładnie to wyjaśnił:




Chodzi o to żeby do kopnięcia wkręcać biodro, tak żeby nie trafiać bokiem piszczela (bo wtedy może się połamać) tylko jego frontalną stroną. Obejrzyj filmik. I musi w tym być dużo prawdy bo jak sam zauważyłeś, w boksie tajskim przecież wiele wiele razy dochodziło do blokowania lowa kolanem i jakoś nic się nie stało

Anderson, czy ostatnio Spong, złamali nogi bo nie dokręcili bioder i walnęli bokiem piszczela

Jednak tak czy inaczej ja nie ufam do końca low kickom :P

Zmieniony przez - Puar w dniu 2014-06-27 17:57:24

Wielkie dzięki za ten filmik. Teraz tylko wbić to sobie w nawyk i kopać mordercze low kicki niczym Pat Barry :D. Jeszcze raz dziękuje.

Tylko wiesz, nie wiem czy sposób z dokręceniem bioder gwarantuje to że nie ma szans na złamanie, ale na pewno bardzo redukuje takie ryzyko.
A jeśli chodzi o Buakawa to w swojej karierze miał chyba tylko jedną sytuacją że trochę poskakał z bólu piszczela:



od 2:33
Sam nie wiem czy dostatecznie włożył biodro czy nie

W takim bądź razie nakłada mi się jedno pytanie: jakich kopnięć najlepiej używać w walce? Low Kicki są strasznie dobre, ale jest ryzyko złamania piszczela i po walce. Middle natomiast łatwo zblokować. Troszkę obiegając od tematu. Macie może jakieś taktyki, kombinacje w których przeciwnik nie spodziewa się low kicka? Lub innych kopnięć? Bardzo przydałoby mi się to na sparingach, gdyż 95% walki w stójce boksuję ostatnio, ponieważ jak wspomniałem sam już parę razy oberwałem w piszczel stąd ten strach kopania low kicków, a jeśli już kopię to 30-40% siły.

Na trening to sobie ochraniaczne na piszczele kup dziecko to nic ci sie nie stanie,tak samo na kolana i jak twoi koledzy chca blokowac low kiki to tez lepiej niech w owe zainwestuja bo sie porozpyerdalacie jak 'my' kiedys w pewnej sekcji i potem bedzie placz jak kontuzja wpadnie.Taktyki walki nikt tutaj cie nie bedzie uczyl z oczywistych powodów.Trenuj regularnie i mysl jak sparujesz i wszystko samo przyjdzie

Ochraniacze piszczeli to podstawa. Myslę że po zblokowaniu kilku low-kicków trening na następny dzień nie należy do jakiś przyjemnych jak na obitą piszczel przyjmuje się dalej kolejne. A co do tematu to uważam że do złamania piszczela w ten sposób trzeba naprawdę mocnego kopnięcia (w stylu kick or die ) i takowe Ci nie grozi

Oczywiście mamy ochraniacze, ale to pytanie było skierowane w stronę już takich zawodów ew. walki na ulicy.

Na tym filmiku dokręcił Buakaw dostatecznie te biodro czy nie? Weźcie to obejrzyjcie i oceńcie bo ja już sam nie wiem. Mi wygląda to na to że wyprowadził kopnięcie dobrze ale mu się noga ześlizgnęła i w momencie zablokowania tego o nogę przeciwnika, piszczel Buakawa nie był odpowiednio skierowany