Jestem
Jeśli masz świeże jajka z pewnego źródła, to pokuś się o wbełtanie żółtka do soku
Będziesz miała rewelacyjny szejk pro-zdrowotny
Warzywa, wiadomo, najlepiej takie bio, ale jeśli ich brak, trzeba się zadowolić tym, co dostępne.
Węglowodanów w diecie wczorajszej zabrakło Ci sporo, bo aż 30g. W takim przypadku powinnaś dojeść, ale raczej nie ww prostymi z owoców czy miodu, ale złożonymi z ryżu (kasza gryczana jako zamiennik może być
) albo z warzyw
Dieta to nie apteka, nic się nie stanie, jeśli gdzieś po drodze zgubi się czy doda kilka gramów ww albo białka, ale staraj się, żeby nie było tego więcej niż 10g. W ilości tłuszczu natomiast staraj się być precyzyjna, bo masz go już bardzo mało i lepiej, żeby organizm codziennie dostał te swoje 40g, które mu się słusznie należą
Jeśli chodzi o pory i ilość posiłków to zależy to od Ciebie. Jedz tak, żeby czuć się jak najlepiej
Warzywa na zabicie głodu jak najbardziej
Możesz sobie zrobić dip z twarogu zblenderowanego z kefirem albo mlekiem i maczać w nim marchewkę, ogórki, seler naciowy itd.
Co do wysiłku fizycznego, to nie spiesz się. Raz, że jak sama piszesz, masz problem ze złapaniem oddechu, a dwa, że musisz uważać na swoje stawy, nie tylko z powodu swojej wagi ale też faktu, że od urodzenia dziecka minęły dopiero 2 miesiące, a więc Twoje stawy, ścięgna, więzadła są jeszcze rozluźnione i trzeba im dać czas na powrót do „normalności”.
Ja osobiście proponuję, żebyś zaczęła wykonywać ćwiczenia na okres połogu opisane przez obliques:
https://www.sfd.pl/-t451674.html#post1
Zacznij od ćwiczeń z piłką z „Tygodnia 1” i ćwicz tym planem przez 8 tygodni. Wtedy na pewno mięśnie wzmocnią się, poczujesz się pewniej i będziesz mogła wprowadzić trening z obciążeniem
Aqua aerobic, w ogóle pływanie czy nawet spacerowanie w wodzie jak najbardziej, dobrze Ci to zrobi. No i oczywiście spacery
Ufff... Chyba wszystko napisałam
Jak coś pominęłam, to się dobijaj, bo ja coś roztargniona dziś jestem