0,7 hehe to jest nic,
wbijaja sobie wieksze
ja ostatnio chyba 1,2 ale w reke
to nic ze mozemy zalapac syfa
kruszek nic nie mow o colloqium... bylam wczoraj, a w sumie dzisiaj i tak sobie dylam
i nagle bum, potlukly sie szklanki i krzesla poprzewracaly i nie mialam gdzie uciec a bili sie kolo mnie
w ogole wstep powinien byc za darmo zawsze do takiego syfu, a bylo za piatke
ten na garbarach to od wlasciciela seven heaven.
ponoc fajnie jest w alcatraz, ale chcieli dowodzik
i nie polecam lunatica w opalenicy, przech**owo hehe