Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
53
Napisanych postów
4247
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
36795
To ja Ci cos opowiem.
Mialem wtedy 15 lat zaczynalem trenowac wazylem jakies 70kg.
Stalem sobie na rynku z starszym kumplem, podjechala biala Bema 5 kumpel poszedl myslal ze chca jointy... zawolal mnie i pojechalismy z przodu dwie wielkie swinie , blizej 50 w kablu niz 45, ja wtedy szypior, kumpel juz byl do***any mial z 43.
Gadu gadu, jakis obraz mieli do sprzedani no i w koncu zawiezli nas niedaleko rzeki (sola, wplywa do wisly) no i mowi gosc o kumpla musisz zmontowac 2 stowki do jutra ... jak nie to wyciagamy was i na******lamy, ja w tym momecie pobladlem, kumplowi sie zrobil cienki glosik i mowi ze zmontuje... pech trafil ze jego brat przyjechal z za granicy , kiedys byll dobrym bysiorem, zrobil jeden telefon i kolo zawinal sie nastepnego dnia do Niemiec.
Szacuny
1
Napisanych postów
544
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
13833
ja kiedyś jeszcze jak mniej ogarniałem to miałem nieciekawą akcje podobnego typu i z lipy ocalił mnie ojciec, okazało się że jednak zna kogo trzeba i był lajt
ale jak to mówią: na kant smietnika nie ma zawodnika =D
Szacuny
11
Napisanych postów
17173
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
110136
no wiem co to strach, kiedys zaduzo kozaczylem i gosciu z gnatem do mnie wyskoczyl na takich wiejskich baletach w bieszczadach nad solina,wymieklem ladnie przeprosilem i obiecalem ze to sie wiecej niepowtorzy,od wtedy jestem innym czlowiekiembtw kiedys z kumplem z tych wilkowic pod BB gadalem i mowil ze w BB powazna ekipa koksow jest naprawde do***anych, jego kuzyn jeden z wiekszych,3 lata temu byl kumpel w BB na wakacjach i tak ich zapoznal przez swojego kuzyna.
Szacuny
11
Napisanych postów
17173
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
110136
tak swieta racja, blinga znam dlugo, czesto z nim na gg gadalem nim to sie stalo,tacy internetowi koledzyszkoda chlopaka cos sie na forum nieodzywa wogule, ale w insomni chyba go widzialem pare dni temu cos tam pisal
Szacuny
11
Napisanych postów
17173
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
110136
no bling jak to chyba lolek kiedys napisal, byl taki inny niz wszyscy taki amerykanski,kazdy by chcial taki byc w PL., ale malo kto mial jaja,pamietam jak sobie dziare na szyji walnol ,jak chlopaki plakali ze nigdzie pracy niedostanie