Szacuny
73
Napisanych postów
5491
Wiek
42 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
48118
się zgadza...
ja natomiast zaczynałem od MT ale uczył mnie gość wywodzący się z KB a jeszcze głębiej z boksu... miał swoje przyzwyczajenia i w sumię mi to pasowało... potem przeszedłem do innego trenera który już całkowicie oddany był MT i miałem początkowo kłopot z tą pozycją gdzie noga przednia jest luźna a ciężar opiera się głównie na tylnej...
ale oczywiście boks to podstawa ja w sumie zawsze preferowałem ręce
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Podpisuję się pod tym co powiedzieli Searme i Kamiru.
Zacznij od boksu a później idź na MT. Lub idź na MT i uzupełniaj je boksem.
Oczywiście bardzo ważny jest poziom sekcji Kicka i MT. Jeśli jest słaba, to nie zawracaj nią sobie głowy.
O poziomie głównie świadczy to jak radzą sobie zawodnicy na turniejach, o ile w ogóle jeżdżą.
Szacuny
400
Napisanych postów
5586
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
39451
No wlasnie, u mnie rak sie praktycznie nie uczylo.
Nie umialem zadac ciosu reka. Po poltorej roku z byle jakim bokserzyna (cwiczacym dwa miesice) dostalbym pewnie niezly wpieprz.
Ty trenujac u goscia z korzeniami bokserskimi i kick-bokserskimi na pewno miales zwracane uwage na rece glownie. 3 rund na ringu nie przekopiesz porzadnie. Rece sa naturalniejsze w uzyciu, szybsze, etc.
Dlatego mowie- najpierw boks, potem sie zastanawiac nad reszta.
Chyba, ze tka jak w Twoim wypadku trafi sie do kogos, kto z boksem mial juz cos wspolnego i wie, ze techniki reczne to podstawa.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Szacuny
1
Napisanych postów
222
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
18456
Czyli waszym zdaniem powinienen najpierw iśc na boks a później pomyślec o czyś innym(kickboxing muay thai) wcześiej pół roku trenowałem krav maga ale teraz rozpadła się nam sekcja i szukam czegos innego... mnie interesowała by taka sztuka w której też uczono by kopnięć a w boksie tego nie ma
Szacuny
0
Napisanych postów
74
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
234
Wiesz, tak jak mowia inni, to zalezy od sekcji. Dobra sekcja KB przygotuje Cie lepiej niz srednia MT i na odwrót dlatego najpierw sie rozeznaj. A samego boksu nie bierz. Tylko i wylacznie laczony z nogami bo wyrobisz kilka nieprzyjemnych nawykow np. uniki glowa bardzo nisko a to jest kamikadze dla kolana xD ja tam chodze na KB juz rok i nie zamierzam zmieniac. A treningi nie sa wcale latwe. To zalezy od Ciebie czy dajesz 50 czy 100 % siebie. Powodzenia -.-
aha i nie sugeruj sie postami typu "idz na to lub na tamto!" bo to Twoja decyzja i Ty bedziesz na to poswiecal znaczna czesc swego zycia. Nie kazcie mu, najwyzej swoje opinie. Mi sie wydaje ze jak sie wezmiesz w garsc to nie musisz niczym uzupelniac MT czy tez KB, tylko i wylacznie samodoskonalenie, czyli poznasz techniki na treningach a w domu lusterko, walka z cieniem i worek. To tyle -.-
Zmieniony przez - PaniC w dniu 2008-04-03 14:47:42
Szacuny
0
Napisanych postów
74
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
234
I teraz super myslisz. I nie sugeruj sie jednym treningiem bo przeciez nie w kazdym dniu musza byc nogi albo rece. Dobrym plusem jest sekcja gdzie nie jest ciasno, wtedy trener w miare mozliwosci sprawdzi poczynania wiekszej liczby trenujacych.
Szacuny
400
Napisanych postów
5586
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
39451
PaniC
Nikt nic nikomu nie "kaze".
Kazdy pisze o swoim zdaniu na podstawie wlasnych doswiadczen.
Mozemy sobie zyc w mrzonce i myslec, ze na 3 treningach muay thai w tygodniu nauczymy sie w szybkim czasie technik bokserskich, noznych a do tego walki w klinczu- kolana, lokcie...
W praktyce jednak trzeba miec duzo szczescia i dosc wszechstronnego trenera.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...