K O N T U Z J E ! ! ! ! !

Dolegliwości wynikają prawdopodobnie z kiepskiego i niestety codziennego sposobu leczenia kontuzji.
Ręka powinna być ćwiczona stopniowo, począwszy od najprostszych ćwiczeń. Nie powinno się przy tym zaniedbywać stretchingu kilku różnych grup mięśniowych.
Dobrze jakby tej łapy podotykał jakiś dobry fizjoterapeuta, oni mają cudowne sposoby na rozruszanie takich rzeczy.
Przy bólu najlepiej chłodzić rękę lodem. Można też ogrzewać jeśli nie ma opuchlizny i jest pełen zakres ruchu.
Sorki, za pisanie w rzadko odwiedzanym dziale, ale jakoś mi się tak kliknęło z głównej .

racja, moim zdaniem za szybko chciales wrocic do pelnej sprawnosci w rece i dlatego, byc moze za slaba rozgrzewka tez o tym zadecydowala, trenuj na detce, smaruj reke mascia przeciwbolowa i rob kapiele raz ciepla raz zimna woda powinno pomoc...

Wygrzewaj reke rozmawialem ostatnio z lekarzem i powiedział mi ze wiele osób śmiga na lampy nagrzewające na takie kuracje lub po prostu jak masz termofor wlej gorącej wody zakręć dobrze i trzymaj łapkę pomaga

nie bede zakladal nowego tematu pozwolicie ze tu zapytam,silowalem sie na raczke i no wiecie juz czwarty dzien boli nie moge na silke isc,kiedy to minie i co robic aby szybciej minelo?

To też zależy czy nastąpiło uszkodzenie zaczepów czy po prostu zostały przeciążone. Z reguły ból powinien ustąpić po okresie ok. tygodnia, lecz jeżeli sprawa jest poważniejsza to wymagane jest leczenie. Rozgrzewaj sobie rękę codziennie i dosyć długo na bardzo lekkim ciężarze(dodaj maść np. fastum), jeżeli nie przejdzie to do lekarza.

Zmieniony przez - Kazziu w dniu 2007-05-03 17:42:10

dzieki kazziu,dzien po silowaniu nie bolalo,dopiero pozniej,bol powraca falami czasem wcale nieboli i nagle znowu bol,rano jak wstaje wcale nieboli ale podczas dnia zapomne i zawsze cos zrobie ta bolaca reka wtedy do wieczora znowu boli, wlasciwie bol jest do zniesienia ale boje sie troche na silke pojsc zeby reki znowu nie przeciazyc.

Witam wszystkich!Mam taki problem;Nie moge za bardzo prostować nogi np; jak chce wstac z łóżka czy wstanąć gdy siedze, odczuwam wtedy nie przyjemny ból(tak jakby rwanie, naciąganie ściegna ).Mam to w ścięgnie łaczącym udo i łydke z tyłu kolana(odczuwam najbardziej od tylnej czesci kolana po dolną częśc uda)Niewiem co robić bo z tym jest coraz gożej.Napoczątku zaczełem to odczuwać(tylko lekko-odczuwałem to przy wolnym chodzeniu(prostowanie nogi)oraz przy bieganiu (piękący ból).Około tygodnia póżniej zaczełem trenować RóWNOWAGE NP;chodząc po krawężniku.Tak strasznie sobie tym podrażnilem ze stalo mi się to co pisałem na początku.Dodam jeszcze ze gdy tą noge prostowałem przy chodziu(bo tak było mi wygodniej)podrażniło mi sie chba jescze bardziej.Mam wrażenie jakbym miał przykurczono ścięgno a kżdy ruch potrzebny do wyprostowania nogi sprawia mi nie przyjemne odczucie.Co mi jest??Niech ktoś pisze.Dziękuje za każdą udzieloną odpowiec

maści są dobre

A najlepiej jakie?

np fastum ben gay cioś takiego