Jedno powazne pytanie

Witam czy zbite biodra (ograniczona ruchliwość - nogi na bok mogę rozjechać na max 120 stopni) dyskwalifikują mnie z kick boxingu? Czy nie ma dla mnie rady, żebym kopal wysoko (mała ruchliwość w biodrach = wysoko nogi nie podniose przez co technika takiego kopania nie byłaby zbyt dobra). Wiem, że zawsze zostają low kicki, które potrafię w miarę dobrze technicznie wykonywać, ale co z wysokimi kopnięciami? Czy ktoś boryka się z takim samym problemem i jak sobie z tym radzi?
Dziękuję za odpowiedzi, to dla mnie bardzo ważne.

Bo co tu pisać jak to trzeba pokazać? Plecy proste, tyłek wypięty, tułów wygięty w odcinku lędźwiowym w łuk...

Rozumiem, że już jakiś czas trenujesz?

Cały czas trenuje boks, ale myślę o kick boxingu i nie wiem czy jest w ogóle szansa, że będę mógł wysoko kopać.

Ja ma ten sam problem.Musze się pożądnie rozgrzac żeby na rzebra kopac a o high kickach nie ma mowy.Trener powiedział żebym się skupił na low kickach i koniec.
U mnie to też wina nie rozbitych bioder.Niektórzy tak mają i nic nie poradzisz.Bez kopania ludzi w głowę da się życ i trenowac też.Pozdro

To wina techniki i rozciągnięcia.

tutto ile czasu już trenujesz? Jaki masz kąt między nogami w rozkroku bocznym?

Prawie 2 lata.Nie mierzyłem kąta między nogami.

Przydałby się jakiś film lub artykuł dla osób z tym właśnie problemem z biodrami bo dotyczy on bardzo wielu osób. Na pewno wśród zawodowych fighterów są takie osoby.
Czy potraficie wymienić ich nazwiska oraz podać mi linki do różnych pomocy dla ludzi z tym problemem? Nie wierzę, że nikt jeszcze przez tyle lat nie myślał jak pomóc takim osobom i czegoś nie stworzył :)


Dobrze by było jakby nikt tego tematu nie zamykał. Możliwe, że się ciekawie rozkręci i pomoże rozwiązać problem wielu fighterów :) Nie zawsze trener wie jak zaradzić

Zmieniony przez - garuzelski w dniu 2011-03-10 18:55:57

Przede wszystkim samemu mając teraz rozstaw około 170 stopni po treningu nóg nie jestem w stanie unieść wysoko nogi bez przyjmowania odpowiedniej pozycji. To jest podstawowy problem ludzi, którzy maja z tym problemy - technika. Bo człowiek tak jest zbudowany, by się za specjalnie nie rozjeżdżał.

Jak wy te stopnie w kroku mierzycie?

Wybaczcie że się wtrącę...

Tak mierzycie te stopnie w kroku?