Jaki supplement?

Tak poza tym, zanim wyslesz wiadomosc, sprawdz bledy ortograficzne, bo walisz takie BYKI, ze az oczy bola.

Tak w skrócie nie zbudujesz mięśni jednocześnie redukując tłuszcz, albo jedno albo drugie, jak pod tłuszczem nie ma mięśni to zredukujesz tłuszcz a rzeźby dalej nie będzie, w sumie jakaś będzie ale chudo będziesz wyglądał ale justin biber

3 lata, kilka kreatyn, min. 300zł na odżywki, zero pojęcia o odżywaniu... Mój Boże...

Olimp Thermo Speed Extreme skoro tylko o suple pytasz, sprawdzone przez kolege na redukcji.

Tani i niezly na poczatek jest thermo speed extreme, jesli zalezy na zachowaniu jak najwiecej miesnia to robilbym redukcje podczas brania kreatyny

P.s. akurat czytalem druga strone, nie wiedzialem, ze ktos tez poleca TSE, widac spalacz rzeczywiscie zbiera dobre oceny. Ja go cenie za prosty sklad oparty na skladnikach, ktore rzeczywiscie dzialaja. W Thermo stimie pewne skladniki nie wygladaja tak kolorow np ketony malinowe, co do ktorych dzialania dalej nie ma pewnosci.

Zmieniony przez - filiadore w dniu 2012-08-25 09:26:55

A ja przejrzałem cały temat i widzę, że kolega KargotPL albo sobie robi jaja ze wszystkich, albo jest zwykłym, zalanym chłopakiem bez stażu i nie chce się przyznać, że po prostu chce zrzucić trochę tłuszczu. No sorry, ale tak to wygląda z mojej strony - "wymuszone" pojęcie o suplementach i odżywianiu, to raz. Dwa - każdy kto ma własną dietę ułożoną nawet przez jakiegoś Boga, to się nią pochwali od razu.
Info w ankiecie "dużo mięśni", "sucha rzeźba", kilka innych pierdołek, co każdy nawet z bardzo przeciętnym, pół, max rocznym stażem ma już opanowane.
Wypowiedzi typu "ja niewiem co dostana do jedzenia poprostu ide na posilek i jem to co dadza" oraz "a do treningow na rzezbe to proteina zgadza sie??" po prostu rozbrajają.

Koledze polecę zapoznać się z tematami głównie w dziale Junior, oraz w innych tematach z podwieszonymi "pierwszy kontakt z..."

No to z nim pojechaliście.
Teraz to już na pewno tego tłuszczu nie zgubi.

Zimny prysznic jest dobry. Jak cechce to sie dowie, a jak nie, to po prostu to nie jest sport dla niego ;)

Paradoks sportów siłowych: większości wydaje się, że trzeba mieć po prostu silne/sprawce ciało, a tak naprawdę czy jest to bodybuilding, czy powerbuilding, to trzeba mieć najbardziej sprawny mózg by coś osiągnąć.

Dobrze powiedziane. Bez silnej motywacji i samozaparcia nic się nie osiągnie.