Jaki smar ?

jakich smarów używacie do swoich lancuchów, kaset itp. ;] znalazlem jakies testy i porownania na googlach, ale neistety sa dosyc stare, a pewnie na rynku sie cos zmienilo ;]

Wszelkie środki penetrujące typu wd-40 są do bani- to juz wszyscy z większym doświadczeniem wiedzą. Z własnego doświadczenia wiem (serwisuje sobie rower od kilku lat, a w tym czasie zrobiłem też całą amse innych) że do łańcucha najlepsze są smary teflonowe, smary różnych firm (lepsze lub gorsze) z przeznaczeniem do łańcuchów motocyklowych i rowerowych. Do wszystkiego innego bardzo dobry jest polski smar stały uniwersalny samochodowy (w przeciwieństwie do innych tego typu jego zakres temperatur zaczyna sie od -25 a nie od -20) Jest trocha bardziej stały od innych ale wraz ze wzrostem temp. zmienia konsystencje na bardziej płynną.

Jako smaru do łańcucha uzywam smaru KERNITE lubrication na bazie teflonu- jest poprostu nieziemski (jego minusem jest to że stosunkowo szybko sie ściera, ale nie ma mowy o jakimkolwiek brudzie czy rdzewieniu)

edit: ostatnio sie zastanawiałem czy by nie zacząć używać tego smaru do innych części roweru

Zmieniony przez - El Lobo w dniu 2006-09-17 22:22:54

WD40

wd 40 za rzadki elegancko penetruje ogniwa ale szybko splywa... najlepszym smarem na swiecie do lancucha jest...ROHLOFF niemiecki produkt super konsystencja zero splywania zero obklejenia blotem i podobnymi...
mozesz sprobowac produktow finish line ale...kup rohloffa i bedziesz na maxa zadowolony
pozdr.

Finishline zielony, chyba że piekielnie sucho to czerwony. NIby drogi, ale taką buteleczke za ok 30zł mam już dwa sezony z kumplem na spółke i końca jej nie widać . Używałem kiedyś VEXOL, taki smar do pił łańcuchowych, w sumie dobry i tani, ale teraz tylko finisha.

WD40 jest straszne, lapie syf jak szalone poza tym jest nieprzystosowane do obciazen na rowerach.

możecie mi powiedziec jeszcze powiedziec jak wyglada cena, odpornosc na wymywanie tych smarow i czy lapia duzo syfu ;]

slyszalem, ze bardzo dobre sa smary z teflonem, odbijaja piasek, wiecie cos na ten temat ?

WD40 powiem wam że najlepszym jest stary komunistyczny smar jakiś tam (nieważne bo już go nie ma) w puszcze i bardzo bardzo gęsty, należałoby może poszukać podobnych produktów w warsztacie/garażu bo naprawdę łąńcuch czyściutki i lśniący był, w żadnym wypadku nie radzę stosować produktów typu SCOUT palstikowa buteleczka z czerwoną etykietą bo zrobi wam z łańcucha jesień średniowiecza

a ja z kolei nie polecam takich smarów jak przedmówca. sam urzywałem i smiem twierdzić, że brudzi naped jak skurysyn. teraz używam FINISHLINE'a na suche i jest bardzo dobrze. polecam.

hehe, tez wlasnie kupilem finish line teflon plus na suche ;] w sklepie doradzili mi akurat ten ;] niedlugo ide przetrzec lancuch i nasmarowac go ;] zobaczymy jak sie sprawdzi

polecam nie poprzestawać na przetarciu łańcucha, ale kompleksowo go wyczyścić
(z użyciem benzyny ekstrakcyjnej). nie będziesz żałował:)

hehe, wiem wiem ;] czyscielem w nafcie i bezynie ekstrakcyjnej ;]

ale jestem srednio zadowolony z tego smaru, rzeczywiscie nie alpie sufy, ale szybko sie zuzywa, czesto trzeba ponownie smarowac zeby nic nie piszczalo, lanuchc jakos sie ruszal itp. ;]

ja czysciłem w benzynie (ładnie sie wyczyscił )
a nasmarowałem FINISHLINEM