Jak przyśpieszyć gojenie rany pooperacyjnej (torbiel włosowa)

Witam. Tydzień temu miałem wycinaną torbiel włosową z przetokami, która okazała się duuużych rozmiarów. Rany nie można było zaszyć z powodu ropy, po zaszyciu rany torbiel mogłaby powrócić. Gojenie odbywa się metodą ziarninowania. Czy jest możliwość przyśpieszenia lub utrzymania na najwyższym poziomie tego procesu jakimiś suplementami, witaminami itp? Co jeść żeby nie spowolnić ziarninowania? Dodam że higiena jest utrzymywana na wysokim poziomie, codziennie chodzę na czyszczenie rany oraz zmianę opatrunków. Pozdrawiam

Torbiel włosowa nazywana również inaczej zatoką włosową jest stanem zapalnym tkanki podskórnej. Najczęściej pojawia się i rozwija w szparze między pośladkami. Powodem jego powstawania zazwyczaj są bakterie bytujące na skórze. Zdecydowanie częściej problem pojawia się u osób otyłych i prowadzących siedzący tryb życia. Większa ilość tkanki tłuszczowej, brak higieny, siedzący tryb życia zwiększa ryzyko zakażenia bakteryjnego.

Bakterie wnikając do mieszka włosowego, powodują powstawanie stanów zapalnych. Organizm broniąc się przez nimi, wydziela białe krwinki. Bakterie obumierając, powodują tworzenie się ropy i możliwy rozwój torbiela włosowego.

Leczenie polega na rozcięciu torbiela i dokładnym oczyszczeniu rany. Następnie kuracja antybiotykami, które zniwelują możliwość nawrotu bakterii.

Aby umożliwić szybszą regenerację i gojenie się rany warto przede wszystkim zdrowo się odżywiać. W tym celu sugeruję udać się do działu odżywianie, w celu konsultacji dietetycznych: https://www.sfd.pl/Odżywianie_i_Odchudzanie-f10.html

Istotna będzie również suplementacja zmniejszająca stany zapalne:

- omega 3: https://www.sfd.pl/Odżywianie_i_Odchudzanie-f10.html
- witamina D3: https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Vit_D3_2000-opis34554.html
- odżywka białkowa: https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_3x_Whey_Protein_ _Ręcznik-opis36914.html
- kolagen: https://sklep.sfd.pl/Trec_Collagen_Renover-opis26010.html

Niestety "domowymi sposobami" i w domowych warunkach nie masz większego wplywu na przyspieszenie rany jednak...

W tym okresie spożywanie większej niz zwykle ilosci PEŁNOWARTOŚCIOWEGO białka na pewno bedzie mialo wplyw na proces gojenia rany. Wybieraj chudą wołowinę i chudą cielęcine. Z wieprzowiny moze byc polędwica. Kurczak, indyk, jaja. 2g białka na kg masy ciala to minimum do czasu az rana wygoi sie calkowicie.

Witaminy i mikroelementy nie zaszkodzą ale wybrałbym zamiast suplementow po prostu surowe owoce i warzywa ktore dodatkowo zawierają tysięce bardzo korzystnych i cennych w tym okresie związkow ktorych w tabletce multiwitaminowej po prostu nie znajdziesz.


Pamiętaj ze proces ziarninowania nie bylby mozliwy bez dostępu do tlenu. Rany gojące sie przez ziarninowanie kochają tlen i dostęp do Świerzego powietrza.

Jesli się dą staraj sie w domu dawać oddychać tej ranie i odsłaniac opatrunek (pamietaj tylko o higienie i nigdy nie dotykaj rany i jej okolicy niemytymi rękami. Najlepiej nie dotykaj jej w ogole, po prostu niech oddycha).

Świątło rownież moze dzialac proces gojenie rany (swiatlo sloneczne, nie sztuczne)

Dzięki za rady. Niestety nie mam możliwości odklejania z powodu umiejscowienia rany (Kość ogonowa) opatrunek mam doklejony specjalnymi plastrami ponieważ nie utrzymywał się w tym miejscu. Co do mięsa to dziczyzna będzie się nadawała? Pytam ponieważ trochę mi nie na rękę kupować mięso ,gdy cała zamrażarka pełna dziczyzny. W diecie obetnę węgle (mój dzień jak narazie polega tylko na leżeniu więc nie ma sensu ich tyle jeść) a dodam dużo warzyw i owoców.

Dziczyzna (jak z pewnego źródła) BARDZO sie nadaje tylko nie wymieniłem jej bo zakladalem że jestes taki bogaty .

Doskonałe mięso, bardzo dobrej jakości i z pełniutkim aminogramem. Jak Cie stać i masz możliwość/umiejętności żeby to przyrządzać to tylko moge Ci życzyć smacznego.


Jak to gość ogonowa to staraj sie też spędzaj jak najwięcej czasu na stojąco, ewentualnie na brzuchu. Ale to juz pewnie sam wiesz ze nie nalezy wywierać ucisku na opatrunek.

To bardzo fajnie. Myśliwi w rodzinie więc mięso mam prawie darmo (oczywiście wszystko przebadane). Tak zostałem poinformowany że mam unikać czynności uruchamiających mięśnie tłoczni brzusznej tj. parcie,kaszel oraz nie leżeć na plecach, co jest trudne bo całe życie leżałem właśnie na nich :P Dzięki za rady.

Po wycięciu tłuszczaków z łydki i przedramienia lekarz kazał smarować preparatami z kwasem hialuronowym i cynkiem, na przyspieszenie gojenia. Nawet blizny nie zostały, ale u mnie rany były małe, choć dość głębokie.

Czesc. No wlasnie mam ten sam problem, stwierdzono u mnie torbiel pilonidalna i nie wiem jak bedzie z treningami, czy to dlugo sie goi? Podobno to duza operacja i nie bede mogl trenowac pare tygodni lub miesiecy, jak było u Was?

Cześć. Powiem Ci że u mnie to sie baardzo długo goiło, coś około 5 miesięcy. Wszystko zależy jakiej wielkości jest torbiel. Ćwiczyć zacząłem parę tygodni po operacji,żadnych ćwiczeń na siedząco, w opadzie itp. Najważniejsze to dbać o higienę, a jak wiadomo zbliża się okres letni i ciężko jest się nie spocić przy 20+ stopniach.

U mnie po wycięciu zatoki włosowej bardzo długo się to wszystko goiło, nie mogłam siedzieć ani leżeć na ranie. Dodatkowo lekarz zabronił mi treningów, raz że źle się goi, a dwa że może dojść do zakażenia. Nie życzę nikomu tego przez co przeszłam :D Jak ktoś ma jakieś wątpliwości w internecie jest dużo informacji (np. http://zaufanekliniki.pl/operacja-zatoki-wlosowej/). Moim zdaniem warto ustalać wszystko z lekarzem i to tam kierować swoje pytania ;))



Zmieniony przez - madziakoks w dniu 2016-12-02 09:25:04

W internecie jest wiele roznych stron ale nie zawsze pisza tam prawdziwe rzeczy. Ja znalazlem super informacje na stronie właśnie o torbielach włosowatychhttp:// www.torbielpilonidalna.pl" class="link" target="_blank"> www.torbielpilonidalna.pl i u mnie było tak jak tam piszą, Szczęśliwie jestem już po operacji. Rana zagoiła się po 2 tygodniach i po miesiącu wróciłem do intensywnych treningów, no ale samej choroby nikomu nie życze, potrafi uprzykszyć życie.

Mnie po wycięciu wyrostka została duża blizna, lekarz się nie postarał. Sprawa była dość skomplikowana. Po wypisie ze szpitala kazali myć ranę szarym mydłem. Każdy lekarz mi to powtarzał i też tak robiłem. Nie wiem na 100% czy zadziałało ale blizna nie jest duża. Kto wie jaka byłaby teraz gdybym tego nie robił.