akneraj, redukcja, bo strasznie sie teraz zatluscilam, wyszlam z formy, o wiele mniej cwicze i pogubilam sie z dieta. i widze na optyke, ze strasznie przytylam. ja chce po prostu znalezc jakis zloty srodek, musze ulozyc sobie dobra diete i treningi, bo moje cialo jest tego spragnione. wiem, ze histeryzuje. nie chce jesc jak kulturystka, samo miecho i kasze. mysle, ze da sie jakos zredukowac jedzac ze smakiem i zdrowo. moze jesli sprobuje zbilansowanej diety (z tych moich rozpisek "na czuja" wynikalo, ze jadlam raczej jak na diecie zbilansowanej, pozniej zrobil sie z tego
low carb na mase, na ktorym bardzo chudlam), akneraj, moze moglabym Ci napisac, jak jadlam w tym czasie? sorry za to zadreczanie. ja powinnam cos wreszcie zdecydowac, a tak naprawde, chcialabym i biegac i chodzic na silke i plywac i hiita robic i jeszcze mnostwo innych rzeczy. A tak sie nie da raczej. Wczesniej cwiczylam silowo w domu i wlasnie to przejscie na cwiczenia silowe z wiekszymi ciezarami wywolalo u mnie chec na wegle. A teraz silownia i ja kompletnie leze, bo nie jestem obcykana z tamtejszymi maszynami, kuleje z technika. Dlatego myslalam nad cwiczeniem pod okiem trenera, zeby sie wprawic. Ale tez te treningi marne u mnie, bo nie mecze tak ciala, jak to w domu robilam. Kwestia pierwsza, ze instruktorom sie nie chce mi wszystkiego pokazywac (nie dziwie sie
), a druga kwestia, ze dopiero zaczynam i mi te treningi sprawnie nie ida. No i tez kazdy mowi co innego odnosnie dlugosci trwania aerobow po silowym, odnosnie dlugosci hiit.
Ja po prostu, jak sie do czegos zabieram, to chce to zrobic dobrze i miec czarne na bialym, co i jak. A tutaj tyle niescislosci, pulapek
Jedno jest pewne, mialam system, ktory mnie doskonale wyrzezbil, bylo dobrze, a teraz wszystko padlo i zaczelam bardzo tyc. Ale wszystko sie da odkrecic, teraz mam juz troche lepsze podejscie
Tylko musze sie na cos zdecydowac, albo bardzo duzo wysilku i duzo jemy, albo mniej ruchu, skrupulatnie wyliczona dieta. Nie chce tutaj zasmiecac tematu, zapraszam do siebie na bloga.
o ile sie nie zrazasz moja histeria