II EDYCJA - KELTON PIERWSZA POMOC - ona czeka aby Cię pocieszyć.

Nasza asystenka pocieszy Cię tym zestawem -> http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/1/288 

No więc witam wszystkich serdecznie Po wielu przemyśleniach postanowiłem wziąć udział w konkursie. Może uda się wygrać pielęgniarkę

No to jedziemy.





Dawno, dawno temu. Za siedmioma górami, lasami, za rzeką Wisłą wyrósł piękny Supermarket. Było tam wszystko. Bułki, masło, proszek do prania, nawet gacie Gdy po raz kolejny odwiedziłem to miejsce postanowiłem troszkę powędrować po dziale z akcesoriami i sprzętem sportowym. Chodziłem, oglądałem i w końcu natknąłem się na ławeczkę do ćwiczeń siłowych. Od dawna planowałem zakup ławeczki ale nie miałem kasy. Trafiła się okazja. Ławeczka za 199 zł. Nówka nie śmigana. W opisie który wisiał nad ławeczką można było dowiedzieć się takich rzeczy jak:

- Wytrzymałość 180 kg
- Rozpiętki
- Prasa do nóg
- Wygodna tapicerka itd.

Po chwili zastanowienia trzymając paczkę z ławeczką zmierzałem do kasy. Zapłaciłem, zapytałem się o gwarancję. Uprzedzili mnie od razu że nie dają żadnej gwarancji. No cóż... Mówi się trudno. Kupiłem i pojechałem do domu.


Część pierwsza:

MONTAŻ

Więc po przyjeździe od razu wypakowałem wszystkie elementy ławeczki i rozpocząłem jej składanie. Wszystko było ok. do momentu gdy musiałem wbić profil znajdujący się pod siedziskiem w profil, który stanowi podporę ławki. Wbiłem ale nie da się tego zrobić do końca. W pewnym momencie element się blokuje i powstaje efekt widoczny poniżej.





Również jest problem z śrubą która ma ustabilizować wbity profil. Podobnie jak poprzednio śruba również nie chce wkręcić się do końca i jest tak:





Dalej już jakoś poszło z montażem ale zdziwiła mnie liczba wkrętów mocujących oparcia ( te deski z tapicerką ) Mianowicie było ich za mało i to o POŁOWĘ Dziurek na wkręty było w sumie 14. Wkrętów było 7.

Gdy już ławeczka była zmontowana spojrzałem na nią i zacząłem się zastanawiać czy aby na pewno jest ona w stanie wytrzymać około 150 kg a co dopiero 180. Mocowania i to jak one są zaprojektowane coraz bardziej zniechęcają mnie to tej ławki.





Element blokujący rozpiętki jest po prostu zrobiony niechlujnie i bez większego zaangażowania. Fatalnie wycięta rurka i spaw który mocuje ją do profilu.





Z rozpiętek jednak nie korzystam bo są one zbędne. Lepiej sprawdzają się zwykłe hantelki



Zmieniony przez - grabek777 w dniu 2009-06-16 15:53:15

Część druga

TRENING

Zadowolony że mam już jakiś sprzęcik do ćwiczeń rozpocząłem pierwszy trening. Jako pierwsze wyciskanie. Od pierwszego wyciśnięcia dała się we znaki gąbka i tapicerka które są tak cienkie i miękkie że czułem się tak jakbym ćwiczył na desce.





Potem spróbowałem wyciskania ze skosem w dół. I tu wielkie rozczarowanie. Nie mogłem dosięgnąć sztangi. Stojaki nie są regulowane i miałem problem aby zdjąć z nich sztangę i rozpocząć wyciskanie. Gdy już skończyłem się bawić w wyciski postanowiłem sprawdzić czy przysiady będą równie niewygodne jak poprzednie ćwiczenia. I znów rozczarowanie. Nawet nie wiecie jak musiałem się nagimnastykować aby móc na plecach zdjąć sztangę ze stojaków a co dopiero ją odłożyć. Trenuję sam i nie miał mi kto pomóc wykonać tę czynność.





Przyszła pora na prasę do nóg. Gąbki są w miarę wygodne ale o to efekt, który dzieje się po założeniu zaledwie dwóch talerzy po 10 kg każdy.









Rozbawił mnie również wspornik Gdy składałem ławeczkę sprawdziłem jak mocny jest ,, wspornik ''. Okazało się że jest tak mocny że można go wygiąć rękoma ( nie wysilając się )





Również belka którą regulujemy kąt pod jakim chcemy ćwiczyć jest rurką ( nie prętem ) o bardzo cienkiej ściance. Kiedyś jak troszeczkę mocniej odepchnąłem oparcie to zrobiło się wgięcie w tej ,, belce ''






Zmieniony przez - grabek777 w dniu 2009-06-16 16:09:38

Część trzecia

PODSUMOWANIE

Reasumując... Nie jestem zadowolony z ławeczki ale cóż. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Cały czas na niej ćwiczę i jakoś to idzie ale jest to dość niewygodne.





Pozdrawiam!

Grabek777


Zmieniony przez - grabek777 w dniu 2009-06-16 16:11:32

Witam. Chciałbym przedstawić mój gryf ,,prosty"




Gryf był kupiony w supermarkecie za jakieś 60zł. Gdy go kupowałem nie miałem żadnego pojęcia o sprzęcie na siłownie. Gryf wygina się gdy robię nim przysiady zakładając na niego 60kg. Prostowałem go parę razy ale to nie ma sensu bo po 1 treningu z MC i SQ robi się z niego banan.


Jego długość wynosi około 183cm







Gryf na każdym z końcu ma plastikową zaślepkę




Jego średnica wynosi około 25mm




Gryf jest pusty w środku.Rura z jakiej jest zrobiony jest bardzo cienka i jego waga wynosi trochę ponad 2kg :/








No i jeszcze sprawa zacisków których już nie mam bo uległy zniszczeniu. Do gryfu były dołączone dwa w całości wykonane z plastiku zaciski w których po niedługim czasie użytkowania obrobił się gwint więc je wyrzuciłem. Teraz używam zacisków z hantli które zostawiały na nim ślady od śrub tym razem metalowych.





Gdybym miał ocenić wytrzymałość gryfu to nie dał bym więcej niż 50kg. Jak go kupowałem to był ,,Super wytrzymały" i ,,Taka okazja mogła się nie powtórzyć" a o braku gwarancji nigdzie nie pisało ani nikt nie wspomniał.

Pozdrawiam
mateusz54




Zmieniony przez - mateusz54 w dniu 2009-06-16 19:43:57

Nie wierze to już sprzedają "puste" gryfy

Co to się narobiło kilka lat wstecz w markecie można było kupić "Porządny" gryf z średnicą 29mm

Pozdrawiam Duda

Najśmieszniejsze jest to że jedna hantelka waży od tego więcej

nie no 2 kilowy gryf to już lekka przesada

ja bym go użył jako kij od miotły

Nie no wiele rzeczy widziałem ale pustego gryfu to jeszcze nie Po co to kupiłeś?

Bo chce wygrać koszulkę z Keltona a tak na serio to kupiłem go dosyć dawno jakieś 4lata temu z myślą że oryginalny gryf to na pewno mocny. Wtedy miałem obciążenie 2x8,5 więc nic się z nim nie stało a zapał do ćwiczeń przeszedł lecz odrodził się we mnie na nowo

Zmieniony przez - mateusz54 w dniu 2009-06-17 00:17:52

Ale lipa :)

A jakiej to "firmy" ?

Zmieniony przez - ptaku2 w dniu 2009-06-18 23:07:18