ok-wiec wrzucam obliczenia.wyglada to tak:
1.chleb zytni pelnoziarnisty 150g + maslo 10g + sledz w pomidorach 170g
B 30g, T 25g, W 80g kcal 672
2.kefir 2% tluszczu 400g
B 14g, T 8g, W 19g kcal 204
3.ryz bialy 100g + jejcznica z 4 jajek( 240g ) + maslo 10g
B 33g, T 29g, W 78 kcal 708
4.kefir 2% tluszczu 400g
B 14g, T 8g, W 19g kcal 204
5.chleb zytni pelnoziarnisty 150g + ser topiony 100g
B 24g, T 30g, W 73g kcal 654
6.kefir 2% tluszczu 400g
B 14g, T 8g, W 19g kcal 204
7.ser chudy 200g (1-2h przed snem)
B 40g, T 1g, W 7g kcal 198
Ogolem: B 167g, T 109g, W 294g, kcal 2844
Aktywnosc:
3x w tygodniu aeroby od 30 min do 1h,3x w tygodniu silownia..aeroby moge zwiekszyc nawet do 6x w tygodniu, silownie tak samo..
aktywnosc-raczej niska,studiuje wiec glownie siedzaca.
Zeby nie bylo nieporozumien..czytalem mnostwo postow dotyczacych odzywianiai to nie tylko na tym forum,mam tez pewna wiedze na ten temat,ukladalem juz sobie rozne
diety:low carb,zbilansowane,wysokobialkowe ale nie bylem z stanie ich dlugo pociaganc ze wzgledu na finanse.Sa one berdzo ograniczone.jestem skazany na domowe jedzenie,moge kupowac niektore produkty..nie bede wchodzil w szczegoly bo zaraz dostane odpowiedz ze jak sie chce to mozna-nie w tym przypadku i kropka.wiem ze to co zaprezentowalem, nie ma nic wspolnego z dieta kulturystyczna-wiem to doskonale-nie jestem jednak kulturysta-mam duzo tluszczu do zrzucenia i to jest dla mnie najwazniejsze..
Cwiczylem kiedys na silowni ale mialem duzo przerwe wiec juz niewiele zostalo.Nie zalezy mi na zachowaniu miesni-glowny priorytet-palenie tluszczu.waze 122kg a powinienem okolo 85kg zatem reszta to tluszcz.Jest tego troche.z moich obserwacji przyczyna tego stanu rzeczy byl brak aktywnosci fizycznej,spozywanie posilkow pozno wieczorem,slodycze,niezdrowe jedzenie,napoje gazowane i slodzone soki owocowe..
W wakacje przy pracy na swierzym powietrzu i duzej aktywnosci,jedzac to co jest w domu(zadnej diety) intuicyjnie udalo mi sie zrzucic pare kilo w tempie 1kg na tydzien..
juz dluzszy czas mecze sie z tym problemem nadwagi dlateg otez na wlasnych bledach sie juz nauczylem ze nic mi nie da probowanie czegos czego nie dam rady kontynuowac dluzej(czyli dieta ktorej nie sprostam finansowo) tylko liczy sie systematycznosc i wytrwalosc w tym co sie robi..poza tym to jest chyba dzial przeznaczony nie dla kulturystow tylko ludzi chcacych sie odchudzic a ludzie z tego co wiem moga stracic tluszcz nie tylko uzywajac diety kulturystycznej ale np takiej jak napisalem.Bardzo prosilbym o pomoc w moim dylemacie ktory jest nastepujacy:czy mimo i z dieta jest tragiczna uda mi sie na niej zrzucic pare kilogramow.Dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam!