Gaspari...Mitotropin czy warto stosować?

Powiedzmy sobie tak - każdy kto na poważnie trenuje i pod jakimkolwiek wpływem doprowadza się do sytrofii/katabolizmu - powinien się nad sobą zastanowić. Nie da się uprawiać sportu i nie odżywiać właściwie. Zbijanie masy, np. poprzez spalanie tłuszczu nie może oznaczać dla posrtowca głodówki - bo to nonsens.

Nie głodowałem się. Poporstu ograniczyłem racje żywnościowe tak aby było więcej kalorii spalanych niż przyjmowanych.

Witam, dzisiaj mam 5 dzień z mitotropin i... chyba ostatni. zacząłem od dawki takiej jak na opakowaniu tj. 2x3 dziennie. pierwsze 3szt biorę o 8 rano a kolejne 3 o 14 (po szesciu godzinach). Wszystko bylo si, czułem się elegancko ale dzisiaj jak mi wątroba sie zaczęła odzywać... nie mogę wyrobić z bólu... na weekend odstawiam i od poniedziałku może znowu zacznę brać ale o wiele mniejsze dawki, np 1szt rano i 1szt po 6 godzinach.

Zmieniony przez - zandix w dniu 2010-03-12 12:43:59

po 1 to nie watroba tylko jelito zapewne, bo watroba nie boli,

boli, jak umiera

Witam wszystkich to moj pierwszy post na tym forum i chce sie podzielic tym co doswiadczyłem przez ostatnie 2 tygodnie ....teraz juz leci 3 tydzien jak biore mito.
a wiec zaczełem spokojnie po poł tab. rani i po poludniu i od samego poczatku poczyłem pobudzenie ,po paru dniach zwiekszyłe do 1 rano i jednej popołudniu i tak 2 tygodnie ...nie odczuwałem zadnych skutków ubocznych no i dzisiaj rano zapodałem 1 i słuchajcie 1/3 tabl. i to byla jakas masakra ze nagle tak mi sie goraco zrobiło i tyle powera ze całą chate nagle wysprzatałem...
dziwne co moze zrobic 1/3 tab. wiecej.... wiec wracam do jednej rano i po południu .
dla mnie srodek ogolnie jest ok z tym ze jak do tej pory od kilku lat nie mialem stycznosci z takimi stymulantami...
zastanawiam sie jeszce czy to moze nie moja podswiadomosc tyle zrobiła ze niby wiecej .ale wole nie ryzykowac z wiekszymi dawkami ....

po 4 dniu brania mito (2X3 tabsy) zaczęły się u mnie bule brzucha/wątroby w postacie w miarę regularnych mocnych skurczów.
Odstawiłem - po 4 kolejnych dniach przeszło. Związek przyczynowo skutkowy raczej 100% z mito. za 2 miesięce zrobię powtórkę i zobaczę czy sie powtórzy historia.

Czytając posty innych ludzi widze że nie ja jedyny miałem z dawkowaniem problemy.

heh a ja biorę od dwóch tygodni zalecaną dawkę 2x3 (do tego kawa, 2x herbata zielona, 2x herbata z guaraną i l-karnityną) i nic nie czuje (tzn. pobudzenia, euforii itp.). pierwsze dawki powodowały tylko "gorąco" w brzuchu. może apetyt troszkę się zmniejszył. fat leci.

co proponujecie po cyklu z mitotropin ???