Kilka dni temu poleciał w TV fajny dokument "Cały ten cukier".
Dużo faktów, parę scen fajnie pokazujących jak o się dzieje w organizmie (co się przemienia w co, co się z czego robi itp.).
Program na tyle wymowny, że mój tato....łasuch itd. Stwierdził "dobra, przestaję jeść słodycze" :D
Ale chodzi o to, jak bardzo w tym programie krytykowali...fruktozę !?
Pobieżnie rzuciłem okiem w wikipedię i rzeczywiście raczej niepochlebnie o fruktozie :?
Jestem zaskoczony.
Przecież pamiętam jak niektórzy mówili, że gdy czujesz głód między posiłkami i potrzebujesz coś przegryźć, przegryź jabłkami itd.
"Owoce to witaminy! Jedz różnorodne owoce."
Jeśli piłem sok pomarańczowy i szukałem tego na którym jest napisane w składzie, że to 100% sok z owoców, na liście składników nie było słowa "cukier" czy "syrop glukozowo-fruktozowy" — to myślałem, że "jest w porządku". I piłem taki sok głównie, żeby dostarczyć tych...witamin.
A tu nagle okaże się, że owoce to też — zło ?
Dużo faktów, parę scen fajnie pokazujących jak o się dzieje w organizmie (co się przemienia w co, co się z czego robi itp.).
Program na tyle wymowny, że mój tato....łasuch itd. Stwierdził "dobra, przestaję jeść słodycze" :D
Ale chodzi o to, jak bardzo w tym programie krytykowali...fruktozę !?
Pobieżnie rzuciłem okiem w wikipedię i rzeczywiście raczej niepochlebnie o fruktozie :?
Jestem zaskoczony.
Przecież pamiętam jak niektórzy mówili, że gdy czujesz głód między posiłkami i potrzebujesz coś przegryźć, przegryź jabłkami itd.
"Owoce to witaminy! Jedz różnorodne owoce."
Jeśli piłem sok pomarańczowy i szukałem tego na którym jest napisane w składzie, że to 100% sok z owoców, na liście składników nie było słowa "cukier" czy "syrop glukozowo-fruktozowy" — to myślałem, że "jest w porządku". I piłem taki sok głównie, żeby dostarczyć tych...witamin.
A tu nagle okaże się, że owoce to też — zło ?
1
"Po tym mistycznym wydarzeniu zacząłem wierzyć w życie okołoziemskie."