Usunąłem większość kurtuazji, powitań, pożegnań i życzeń.
Zmieniłem usilne używanie terminu 'walki bez reguł' na MMA, bo mi się niedobrze robiło.
Wywiad
----------------
Słuchacz: Kto cię uczył technik uderzania nogami i rękami ?
Fedor: Mój trener boksu Aleksandr Michkov uczył mnie uderzeń rękami. Trenował Michaela Oganova, mistrza Europy i innych znanych bokserów. Techniki uderzeń nogami trenowałem w Holandii z tak sławnymi trenerami jak Johan Vos, który trenował Ernesto Hoosta oraz Lucine Carden, były sławny fighter, a obecnie trener wielu zawodników.
Słuchacz: Widziałem wiele walk i widzę, że zwykle wygrywają zawodnicy Sambo i Judo. Chciałbym zapytać, czy zawodnicy Karata lub TKD mają jakieś szanse na zwycięstwo ? Które walki w Pride były dla ciebie najcięższe ?
Fedor: Cóż, wcześniej tak było, że grapplerzy wygrywali z uderzaczami, ale tak już teraz nie jest. Jeśli uderzacz wie co robi, to ciągle jest w ruchu i kontroluje dystans. Wcześniej, kiedy byli "czyści" udarzacze i "czyści" grapplerzy, grapplerzy częściej wygrywali. Teraz już niema "czystych" grapplerów i uderzaczy. Wszyscy starają się być wszechstronni. Jeśli nie uderzają, bo przynajmniej wiedzą jak się chronić, więc nie wdają się w ciosy. Uderzacze trenują grappling, by wiedzieć jak się poruszać i jak zmieniać pozycje, by być w stanie kontrolować pozycję na ziemi i unikać poddań. Im wszechstronniejszy jest fighter tym trudniej jest z nim walczyć.
RI: Więc najcięższe walki są z wszechtronnymi fighterami ?
Fedor: Tak.
RI: Czy chciałbyś trenować siły specjalne ?
Fedor: Dlaczego nie ? Chciałbym. Chciałbym przekazać moją wiedzę. Zdobyłem jej bardzo dużo. Chcę trenować młodych fighterów i przygotować nowe pokolenie, które przejmie pałeczką. Oczywiście jeśli chodzi o siły specjalne, to w gruncie rzeczy mogę być pomocny tylko do pewnego stopnia.
RI: Myślę, że do tego może dojść tylko po twoim przejściu na sportową emeryturę. Jeśli zaś chodzi o siły specjalne, to nie pozwolą ci trenować zagranicznych, bo będziesz zaklasyfikowany jako ekspert ze znajomością tajemnic państwowych...
Fedor: (śmieje się)
RI: ... będziesz więc musiał trenować tylko siły specjalne. Myślę, że nie jest praktyczne mieszanie uczestniczenia w walkach i nauczania.
Fedor: Niekoniecznie. Jeśli ludzie są już wytrenowani, to wystarczy dać im trochę informacji i będą pracować samodzielnie. Dwu, trzygodzinne seminarium może być wystarczające, by...
RI: skierować ich we właściwą stronę ?
Fedor: Zgadza się.
RI: I będą tam podążać w formacji marszowej.
Fedor: (śmieje się): Cóż, nie w formacji, ale to może być bardzo pouczające.
RI: ...materiał do przemyśleń
Fedor: Tak. Seminarium może zostać sfilmowane i mogą je przeanalizować później, rozpracować kierunki, przejścia, techniki.
RI: Powiedziałeś, że ciągle się uczysz.
Fedor: Tak
RI: Więc co się stanie kiedy już wszystkiego się nauczysz i nie zostanie już nic więcej, jeśli nie będziesz miał już konkurencji i pokonasz wszystkich, którzy są w rankingu blisko ciebie ? Co dalej ? Czego będziesz się uczył ? Rozumiem, że ciężko jest rozwijać się, gdy nie ma wokół fightera, który może się z tobą mierzyć, kogoś z kim możesz współzawodniczyć ?
Fedor: Cóż, nie wiem (śmieje się). Nie myślę w ten sposób. Jest wiele dziedzin, w których muszę się rozwinąć i nad którymi muszę popracować. Myślę, że największą moją umiejętnością jest to, że widzę swoje błędy i błędy mojego przeciwnika. Widzę moje błędy i słabości nie pozwalam mojemu przeciwnikowi na ich wykorzystanie.
RI: Może to nie jest adekwatne pytanie, ale czy uczestniczyłeś kiedyś w nielegalnych walkach ?
Fedor: Nie, nigdy.
RI: Czy wiesz coś o tym ?
Fedor: Tylko z filmów (śmieje się)
RI: Ludzie zwykle mówią, że coś wiedzą.
Fedor: Nie, nigdy nie miałem z tym styczności.
RI: Czy słyszałeś o obstawianiu walk ?
Fedor: Tak, wiem, że ludzie obstawiają wyniki walk w kasynach internetowych i w Las Vegas.
RI: Czy miałeś kiedyś pokusę, by postawić na siebie ? Oczywiście na wygraną.
Fedor: Wiesz, ja tak nie zarabiam pieniędzy. Nigdy nie miałem takiej pokusy.
RI: Wspomniałeś, że twoja sylwetka została użyta w grach komputerowych. Lubisz gry komputerowe ? Co sądzisz o przemocy w grach ? Lubisz ją ? Gry mogą czegoś nauczyć ?
Fedor: Nie lubię przemocy. Lubię grać na komputerze w czasie obozów treningowych kiedy nie ma nic innego do roboty. Inni lubią grać w karty, a ja czasem gram na komputerze dla rozrywki.
RI: Są gry, które symulują walki. Można tam postawić na przeciwko siebie karatekę, judokę, zapaśnika i porównywać ich skuteczność. Czy symulatory walk mogą czegoś nauczyć ? Czy w jakimś stopniu odzwierciedlają rzeczywistość ?
Fedor: (zastanawia się, wzdycha) W komputerze ?
RI: Tak
Fedor: Nawet nie wiem. Nic takiego w życiu nie widziałem. Tak w ogóle, to proszę zrozum, że nie można porównywać różnych sportów. Nie można ich porównywać, bo są zupełnie inne. Mają inne cele, a raczej dążą do tego samego celu ale innymi drogami. Tu nie chodzi o stwierdzenie, który styl jest lepszy, ale o osiągnięcie perfekcji w swym sporcie. Chodzi o psychologię, idee, ideologię i wpojenie atlecie ducha walki.
RI: Powiedziałeś coś bardzo ważnego, coś, o czym nie mówi wielu ludzi ze świata sztuk walk niezależnie czy chodzi o karate, judo sambo. "Chodzi o ducha walki". W naszych czasach więcej uwagi poświęca się na zewnęrzność, na to co widzialne: siła, ciosy, może ducha, który jest pokazywany przez fighterów, którzy nie odklepują poddań i starają się z nich uciekać. Co rozumiesz przez "ducha walki" ? Czy chodzi o nieodklepywanie w ringu, czy o coś innego ?
Fedor: To coś zupełnie innego. To bardzo szerokie zagadnienie. Chodzi tu o wytrwałość w treningu, umiejętność przezwyciężania trudności w życiu, i myślę, że wiele innych rzeczy.
RI: Więc tu nie chodzi o kogoś, kto wychodzi uderza, wykonuje rzuty, ale o kogoś z własnym poglądem na świat, własną filozofią, która pomaga mu ...
Fedor: Tak.
RI: .. uderzać i wykonywać rzuty pozostając człowiekiem. Widząc pokrwawionych, pobitych fighterów, ciężko jest normalnemu człowiekowi wyobrazić sobie jak taki fighter zachowuje się w normalnym życiu.
Fedor: Dla mnie to nie jest pojedynek. Nie jest to pojedynek, gdy wielu wychodzi na ring chrzęszcząc zębami
RI: myśląc: "Rozerwę go na strzępy".
Fedor: Właśnie, "Rozerwę go na strzępy", oni chcą uderzać i spowodować ból największy jak to tylko możliwe i oczywiście również są uderzani i ich wygląd całkowicie się zmienia. Dla mnie to jest sport i jestem zainteresowany uczeniem się różnych stylów walki i rozwijaniem się. Wchodzę do ringu jako atleta.
Gennadiy: Obecnie rzadko widzimy w ringu ludzi, którzy prawidłowo uderzają obydwoma rękami i prawidłowo pracują nogami. Rozcięcia na twarzy są znakiem, mówiąc wprost, niskiej jakości ciosu, bo uderzenia powinny łamać kości. Dziękuję.
Fedor: (po chwili): Walczę w rękawicach (MMA) i .... Nie, silne ciosy czasem po prostu rozdzierają skórę. Myślę, że .... Cóż nawet nie wiem do kogo powinniśmy zaadresować to pytanie, może do profesorów medycyny... Nie wiem, przepraszam.
Zel: Którym klubom piłki nożnej kibicujesz ?
Fedor: (wzdycha) To trudne pytanie. Nie śledzę rozgrywek piłki nożnej, a szczególnie Rosyjskich. Nie podoba mi się sytuacja w naszym futbolu (prawdopodobnie polityczna).
RI: Pomówmy o czymś przyjemnym.
Fedor: (śmieje się) Oczywiście.
RI: Wiem, że zaczniesz w tym roku budować dom. Zgadza się ?
Fedor: Tak.
RI: Ok. Jaki to będzie dom i gdzie go zamierzasz wybudować ?
Fedor: Chcę mieć dom drewniany, a jeśli chodzi o lokalizację ...
RI: Ale to nie będzie taki drewniany dom jak z ludowych opowieści, chociaż jesteś bohaterem ludu, prawda ?
Fedor: (śmieje się)
RI: Dom musi być bardzo nowoczesny.
Fedor: Myślę, że dom stanie w Starym Oskolu.
RI: Wyjechałeś z Ukrainy, gdy miałeś dwa lata.
Fedor: Tak, przeprowadziliśmy się tam z Ukrainy, ale pamiętam moje dzieciństwo tylko z Oskola. Nie pamiętam Ukrainy z pierwszych lat życia. Byłem na Ukrainie z wizytą u moich babć. Oskol to moje rodzinne miasto.
RI: Ruslan pyta, którzy fighterzy byli twoimi idolami ?
Fedor: Idolami ? Hm...
RI: Miałeś jakichś idoli ?
Fedor: Cóż, nie miałem, ale wielu ludzi podziwiałem. Posiadanie idoli nie jest w moim stylu.
RI: Więc kogo podziwiałeś ?
Fedor: Podziwiałem, szanowałem i ciągle szanuję Olega Taktarova. Nie wygrywał za każdym razem i pewnie jego technika nie była wspaniała, ale lubię jego serce i pragnienie zwycięstwa. Zawsze lubiłem Igora Vovchanchyna. Oczywiście również podziwiam Randy'ego Couture, który nigdy nie faulował, został mistrzem świata w UFC w wieku 43 lat, chyba, w wadze do 93 kg. To zdecydowanie człowiek z wielką odwagą i wielkim talentem.
RI: Twój pierwszy tytuł zdobyłeś w Sambo - zostałeś Mistrzem Sportu w Sambo. Tradycyjnie nasi zawodnicy występują zarówno w Judo jak i w Sambo.
Fedor: Tak.
RI: Czego brakowało w Judo i w Sambo, że zacząłeś się uczyć technik uderzeniowych ? Czego brakowało w tych wspaniałych stylach grapplingowych ? Znudziłeś się ? Czy zdecydowałeś...
Fedor: Czy pytasz mnie dlaczego zacząłem karierę w MMA ?
RI: Tak.
Fedor: Tak, zostałem Mistrzem Sportu. Zaraz po wyjściu z wojska, spełniłem wymagania do Judo i Sambo i niedługo później zostałem Międzynarodowym Mistrzem Sportu w tych sportach. Byłem w Rosyjskiej drużynie narodowej, ale nie było wystarczających pieniędzy. To jest bardzo proste. Byłem na prawdę w ślepym zaułku, więc musiałem zacząć walczyć w MMA. Musiałem zostawić wszystko - Już, powiedzmy, wyrobiłem sobie nazwisko, ale musiałem to wszystko rzucić i zacząć od zera. Gdy zacząłem walczyć w MMA, zrozumiałem, że muszę nauczyć się technik uderzania.
RI: Więc powody były bardzo prozaiczne. Życie cię do tego zmusiło.
Fedor: Nie żałuję tego. Kiedy zacząłem walczyć, zrozumiałem, że osiągnę w tym duży sukces.
RI: Cóż, myślę, że gdy zostałeś fighterem, zyskałeś ogromną rzeszę naśladowców i sławę, szczególnie od czasu gdy te walki są szeroko pokazywane, stają się coraz bardziej popularne, nawet pomimo tego, że Eurosport pokazuje walki K-1 a rzadko kiedy zwraca uwagę na MMA. Jaki według ciebie jest powód popularności MMA?
Fedor: Myślę, że dlatego, że ... (myśli)
RI: W sumie, to jest twarde, okrutne widowisko.
Fedor: Dlaczego okrutne ? Gdy oglądasz mistrzów MMA, to nie jest okrutność. To jest sport. Czy jest okrutne oglądanie wspaniałych pojedynków bokserskich ?
RI: Zgadzam się.
Fedor: Oczywiście, zależy od człowieka, ale ja lubię to. Oglądanie profesjonalistów w każdym sporcie jest bardzo interesujące.
RI: Zgadzam się, to bardzo interesujące, nawet jeśli rąbią drewno.
(Fedor się śmieje)
RI: Można oglądać ich styl w pracy i zagubić się w podziwie. Z drugiej strony na przykład - to jest moje zdanie, ale także zdanie znacznej większości ludzi nie zajmujących się MMA - porównując klasę, intelektualność, tradycję itd. sport taki jak tenis, który nie jest sportem kontaktowym, do boksu, który jest również sportem Angielskim, jest ogromna różnica w stosunku do MMA. Czy jest różnica pomiędzy tenisem, boksem i MMA ? Nie mówimy tu o umiejętnościach wymaganych do wykonywania odpowiednich technik ale o odbiorze wizualnym danego sportu. W sumie, to MMA jest twardszym widowiskiem.
Fedor: Tak jest twarde. Jest twardsze, ale lubię to.
RI: Czyli jest jasne, że lubisz walki MMA.
Fedor: Wielu ludzi lubi, bardzo wielu. Nie wiem, ale mam nadzieję, że nie daję ludziom okrucieństwa. Chcę pokazać piękną walkę.
RI: I tak robisz.
Fedor: Chcę by ludzie podziwiali widowisko.
Nikolay: (trochę się motał, więc w skrócie: ) Ile masz lat ?
Fedor: 30
Nikolay: Jeśli pamiętasz, jest taki facet ze sławnej szkoły Gracie, który walczył w oktagonie. Nie pamiętam jego nazwiska, ale ma na imię Victor.
Fedor: Belfort.
Nikolay: Szybkość jego rąk...
Fedor: Nazywa się Belfort.
Nikolay: ... jest niesamowita.
Fedor: Wiem, o kim mówisz. O co chcesz zapytać ?
Nikolay: Czy kiedykolwiek walczyłeś z kimś ze szkoły Gracie i co myślisz o tej szkole ?
Fedor: Nie pamiętam, czy Vitor Belfort ... cóż, rzeczywiście ma niesamowicie dobrą technikę uderzania, jest bardzo szybki, ale o ile się nie mylę, nie jest ze szkoły Gracie. Szkoła Gracie skupia się przede wszystkim na grapplingu i o ni nie mają powiedzmy znacząco szybkich rąk. Vitor Belfort ciągle walczy, miał kilka walk w Pride i ciągle jest w Pride. Niestety nie wiedzie mu się najlepiej. Miał kilka porażek i miał więcej porażek niż zwycięstw. Ostatnio w czasie zawodów w Las Vegas w USA, rozmawiał ze mną i ciągle prosił byśmy razem trenowali, i chciał przyjechać na nasz obóz treningowy.
RI: Zgodziłeś się ?
Fedor: Tak. Daliśmy mu informację kontaktową. Skontaktuje się z nami i ...
RI: Fedor, nam też daj kontakt, ok ?
Fedor: (śmieje się)
RI: Przypominam słuchaczom, że w naszym studiu gościł Fedor Emelianenko, mistrz świata MMA w Pride w wadze ciężkiej. Fedor - wszystkiego najlepszego
Fedor: Dziękuję.
RI: i życzę ci wielu pięknych walk bez kontuzji.
Fedor: Dziękuję.
RI: ... i żebyś się ciągle cieszył tym co robisz. Dziękuję.
Fedor: Dziękuję, dziękuję wszystkim moim fanom. Wszystko co robię, robię dla was
Memento mori