Dlaczego nie należy zrzucać kilogramów

qmenel, to znaczy wcale nie jesteś przekonany, że jakowaś waga może mierzyć zawartość tłuszczu w organizmie, czy tylko nie jesteś pewny na ile to precyzyjny pomiar?
Bo zapewniam cię, że technicznie taki pomiar jest możliwy. Wagi takie „…wykorzystują metodę analizy impedancji bioelektrycznej. Określa ona skład ciała emitując prąd elektryczny o niskim natężeniu, który przepływa przez ciało bez żadnego ryzyka dla podmiotu. Prąd ten wnika swobodnie w płyny zawarte w tkance mięśniowej, lecz napotyka na trudności gdy konieczne jest przekroczenie tłuszczu. Ten opór, który przeciwstawia tłuszcz prądowi elektrycznemu, nosi nazwę impedancji bioelektrycznej, która może być dokładnie zmierzona.” (to była „cytata” z opisu takiej wagi.

Sama nie wiem, na ile wierzyć w pomiar takiej wagi (wolałabym nie wierzyć, bo mi za dużo pokazuje ;)
Musze się zmobilizować, znaleźć centymetr krawiecki w wklepać te wszystkie potrzebne wymiary do www.mybodycom.com. Wtedy mogłabym porównać, czy Internet i waga mówią to samo. Jeśli to zrobię, to nie omieszkam napisać. :)
Pozdrawiam

Ja kiedyś mierzylam przez pół roku % wody i % tłuszczu na wadze. Wahanie były duże.Jak waga poszła delkatnie w dół to wtedy zwiększała mi się % tłuszczu a zmniejszała % wody.Tak jakby tłuszczu nie ubywało wręcz przybywał w %. Jak mi waga przybyła to % tłuszczu się zmniejszał w stosunku do % wody tak jakby tłyszczu ubylo. I do tego ja mnałam/mam w granicach 24-26/ tłuszczu przy 158/58 ,a mój mąż rozrosnięty tłuścioszek 19%. Zwyczajna dyskryminacja i przestałam zapisywać i mierzyć.Oczywiście wtedy nie czytałam tego artykułu. Teraz znowu powróce, bo jak mierzylam ręcznie ilość uszczypniętego sadełka nad biodrem i to się coś tam coś tam przeliczało..... to wynik wyszedł mi zbliżony do tego na wadze.To znaczy zapamietałam ,ze jestem tlusta.
Artykuł dał mi do myslenia. Bo zmniejszyć % tłuszczu przynajmniej 20% to nie jest łatwe. Szkoda ,ze nie wiem jaki miałam tłuszcz jakieś 9 kilogramów wcześniej, bo wage kupiłam jak mozna było stanąć na niej bez stresu, ale to nic.

Dwie rady praktyczne :

- należy mierzyć zawsze co najmniej dwiema metodami gdyż czasami np. tanie urządzenia pomiarowe (wagi, elektroniczne urządzenia ręczne, itp.) pokazują głupoty

- nie należy się za bardzo przejmować wartościami a jedynie tendencją - najważniejsze jest aby wiedzieć czy ilość tłuszczu rośnie, maleje lub pozostaje bez zmian, a nie ile dokładnie wynosi

Kiedyś na forum był opis jak dokładnie korzystac z tej strony mybody, ma ktoś może linka do tego opisu?? bo ja straciłam wszystkie linki do ulubionych a z netem tez mi sie coś chrzani i z wyszukiwarki nie bardzo moge kożystać, postów podwieszonych też nie widze:-/

Tutaj tłumaczą https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=123556 

dzieki ale chodziło mi o to na stronie mybody

https://www.sfd.pl/temat217175/ 

dzieki wielkie

Super, ze temat powrocil ;)
Jako osoba wspinajaca sie musze zwracac uwage na to ile waze...
Tak mi sie rzucilo pod tym wzgledem na mozg, ze ciagle obserwuje to co wskazuje strzalka. I pokazuje w przedziale 67-70 przy wzroscie 167. Jak tu nie czuc sie gruba?;) I za taka sie uwazam choc wszyscy mowia, ze tak nie jest i pytaja z czego ja chce chudnac?
Dzis zarejestrowalam sie na tej stronce i wyszlo...ze waze w normie a tluszczu mam 19.25% czyli tez niby w normie...
Po prostu cos mi sie tutaj nie zgadza!
Oczywiscie regularnie chodze na silownie i duuuzo plywam no i baaardzo duzo sie wspinam...nic a nic nie rozumiem...zglupialam kompletnie...
Czy to jest mozliwe Tyko? :)

ps. oczywiscie przy mierzeniu nic a nic nie oszukiwalam

pozdrawiam


Zmieniony przez - Luthien w dniu 2005-11-08 06:19:05