nazajutrz normalnie wrzucił jej ogryzek, te same odgłosy, ten sam kolor bluzy, tak jakby ten obraz spasowal mi sie z obrazem który się snil i za***iscie dziwnie sie poczulem.
i nie sciemniam bo rano po przebudzeniu pamietalem ten sen a pozniej jak to zobaczylem to sobie pomyslalem - o ****a.
i nie koksowalem wtedy nic jadlem normalne zarcie i lody.
Pozdrawiam