Krzychu
nie obraź się, ale jak jest przykładowo tak jak w Twoim sposobie odzywiania - każdy posiłek inny, przetworzone pokarmy, sporo dodatków, to i tak nie jesteś w stanie przeidzieć ile tak na prawdę się whcłania
ja nie ma wcale takiej diety
tzn. nie mam monotonnej - ale co sobie zpalnowalem to jem
wszystko da sie wyliczyc
moze inaczej
wychodze z zalozenia ze planujac diete wszystko mozna wliczyc
mam rozpisane 2 dni -> dt i dnt
gdzie mam uwzglednione wszystko
mleko
keczupy
sosy
etc.
ale jesli nie zjem czegos
tak jak biniu - nie panikuje ,nie dziele wlosa na 4 - tylko poprostu zazwyczaj wpada cos innego/wiecej czegos innego
tym czym innym u mnie zazwyczaj jest mleko & proch
ostatni poislek - tutaj modeluje caly moj dzien
nie zjem keczupu,sosu - nic sie nie dzieje
ale jesli nie zjem 1/3ww zlozonych do tego inne dodtaki - gdy tych wegli czy kcal uzbiera sie wiecej
deficyt koryguje shakiem
daje wiecej mleka
daje wiecej prochu
zazwyczaj 50ml mleka + ~10g prochu robi robote
nie licze co do gramy wszystkiego
ale przez te ostatnie kilka lat wypracowalem sobie taki system
u mnie sie sprawdza
ale to nie znaczy ze jest jedyny
dobry jest ale dla mnie
co do strawnosc i przyswjalnosci - biorec nawet dopwje ludzi
i dajac im nie tyle rozne pokarmy co ten sam pokarm
roznie mogą trawic
i roznie moga przyswajac
i tak w najlpeszym wypadku trawimy w 95-96% (bialko jajca)
z innymi tylko jest gorzej
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-04-20 14:09:24