Na siłowni ćwiczę od 15.01.2013 - z przerwami - Ćwiczenia wychodzi 1,5roku (stałego 3 lub 4 razy w tyg)
Mam tendencje do chudnięcia (2 lata temu waga przy wzroście 180 - 58kg - 26 na łapie)
W zeszłym roku po ułożeniu sobie własnej diety (wysoka zawartość węgli) podbiłem na 80kg przy suplementacji kreatyny i gainera w 5 miesięcy. Do Końca roku jednak troche przyhamowałem (ćwicząc cały czas) i waga zeszła na 70 i tak jest do dni dzisiejszego.
Ogólnie ten rok nie wyszedł mi zbyt dobrze pod względem treningowym (Początek roku - zaczęty cykl kreatynowy + gainer + białko + przedtreningówka i po ponad połowie cyklu dopadła mie choroba i 2 tyg przerwy, wszystko zeszło praktycznie i wyniki siłowe w dół. w kwietniu zabrałem się za metke, 30mg ed bez piramidy, cykl skończony w połowie czerwca z dobrymi efektami, niestety zakończony kontuzją barków co zaowocowało przerwą w treningu na 3 miesiące. 3 miechy pracy (mam prace w której robie ok 30km chodząc), picie, jaranie dało efekt spadków po których płakać się chce. Dodam że cały okres od stycznia ćwiczyłem u siebie na własnej siłowni w domu (ławeczka, modlitewnik + drążek) Od września tego roku wykupuję karnet na normalną siłownie, wygląd ciała wrócił do normy (lepiej niż przed braniem metki). Nowa siłka, nowa motywacja.
Od roku miałem stagnacje - szczególnie klatka piersiowa, lecz coś się już ruszyło, pewnie ze względu na siłownie i inny sprzęt co przekłada się na nowe ćwiczenia i ruchy.Trenuję 4 razy w tygodniu:
Poniedziałek: Plecy + triceps
Środa: Barki + biceps
PiątekL klatka + triceps
Sobota: Nogi + brzuch
Kolejny tydzień zmieniam biceps z tricepsem i tak na zmiane. Aktualnie zapodaję kreatyne + białko + przedtreningówka, jutro dokupuję hmb. Mój pan treningowy wygląda tak iż nie robię co tydzień tego samego tylko cały czas coś zmieniam (kolejność, ilość serii, ćwiczenia). Diety dopiętej nie mam do końca, po prostu jem według doświadczenia. Jajka, ziemniaki, ryż/ kurczak, serki wiejskie, płatki (aktualnie kukurydziane bo owsianymi już rzygam). Po przeliczeniu diety wychodzi ok 3000kcal - i z takią wartością kaloryczną nie przybieram na wadze a ciężko mi zjeść coś nad to. Mam prace na magazynie, dziennie robię ok 30km chodząc, dużo tego spalam.
Teraz tak. Chcę zapodać teścia lub teścia + mete od nowego roku. Od nowego a nie teraz ze względu że chce troche po eksperymentować z treningami i jeśli moje efekty będą niezadowalające to wspomóc się saa. A że lubie mieć wszystko dopięte chce już sobie całkowitą rozpiskę zrobić itp.
Plan jest taki by zapodać enan + mete ub enan solo. Co wybrać?
1-12 enan 250mg e5d
1-4 meta 10mg ed
11----- kretyna, bcaa
Do tego białko i gainer pod ręką zależne od zapotrzebowania.
Witaminy, żelazo, cynk 75mg ed + do tego wyczytana na forum maść z mocznikiem ze względu na tendencje do pojawiania się rozstępów.
Podczas brania mety hepatil, czy przy braniu samego teścia też potrzebna jest osłona jakaś?
Dieta oczywiście będzie dopięta, w weekend się za nią biore. To samo z treningiem. Wszystko wrzucę w temat do oceny.
Jeśli komuś się chciało czytać to proszę o porady, sugestie i ogólną pomoc.