Witam.
Mam bardzo dziwny dokuczliwy problem i przez to nie mogę chodzić na siłownie i ćwiczyć. Mój problem polega na tym , że odczuwam dziwne bóle(kucia) w okolicach podbrzusza i jąder. Zaczęło to się jak wróciłem na siłownię (wcześniej chodziłem na mma ale dostałem kontuzji i zrezygnowałem).Bóle trwały około kilku miesięcy ale już po tych paru miesiącach staje się to zbyt dokuczliwe.Poszedłem do lekarza zrobiłem badania na krew i mocz (krew w porządku) i doktor przepisała mi leki na zapalenie pęcherza moczowego no ale nie pomogły ,w drugim badaniu było też coś nie dobrze.Jak zaczęły się wakacje to miałem miesiąc przerwy od treningów (doktorka kazała mi przestać ćwiczyć przez okres 2 tygodni bo podejrzewała krwinkomocz powysilkowy .Jak wróciłem z wakacji zrobiłem szybko badania i wyszło wszystko w porządku.Pani Doktor powiedziała że ćwiczyć mogę ale nie na dużych ciężarach .Zacząłem więc jeździć rowerem,robić cardio ze swoim pieskiem no i po dosłownie 2-3 dniach bóle znów powróciły.Jak spytałem się doktor czy da się to wyleczyć to powiedziała że nie że z wiekiem nabiorę masy mięśniowej i będę mógł więcej dźwigać ,tyle że ja na siłowni dużych ciężarów puki co nie używałem wiec nwm dlaczego coś mi się takiego przy trawiło (jakoś nie mam szczęścia do sportu najpierw zniszczony bark od mma a teraz to,ale nie chce się poddawać).Jeśli ktoś miał taką dolegliwość albo coś może o tym słyszał niech się wypowie .Jest to dla mnie bardzo ważne bo nie mogę ćwiczyć i chodzę już drugi miesiąc nabuzowany i na dodatek wychodzi na to że nie będę mógł nic wgl robić ...Z góry dziękuje.
Mam bardzo dziwny dokuczliwy problem i przez to nie mogę chodzić na siłownie i ćwiczyć. Mój problem polega na tym , że odczuwam dziwne bóle(kucia) w okolicach podbrzusza i jąder. Zaczęło to się jak wróciłem na siłownię (wcześniej chodziłem na mma ale dostałem kontuzji i zrezygnowałem).Bóle trwały około kilku miesięcy ale już po tych paru miesiącach staje się to zbyt dokuczliwe.Poszedłem do lekarza zrobiłem badania na krew i mocz (krew w porządku) i doktor przepisała mi leki na zapalenie pęcherza moczowego no ale nie pomogły ,w drugim badaniu było też coś nie dobrze.Jak zaczęły się wakacje to miałem miesiąc przerwy od treningów (doktorka kazała mi przestać ćwiczyć przez okres 2 tygodni bo podejrzewała krwinkomocz powysilkowy .Jak wróciłem z wakacji zrobiłem szybko badania i wyszło wszystko w porządku.Pani Doktor powiedziała że ćwiczyć mogę ale nie na dużych ciężarach .Zacząłem więc jeździć rowerem,robić cardio ze swoim pieskiem no i po dosłownie 2-3 dniach bóle znów powróciły.Jak spytałem się doktor czy da się to wyleczyć to powiedziała że nie że z wiekiem nabiorę masy mięśniowej i będę mógł więcej dźwigać ,tyle że ja na siłowni dużych ciężarów puki co nie używałem wiec nwm dlaczego coś mi się takiego przy trawiło (jakoś nie mam szczęścia do sportu najpierw zniszczony bark od mma a teraz to,ale nie chce się poddawać).Jeśli ktoś miał taką dolegliwość albo coś może o tym słyszał niech się wypowie .Jest to dla mnie bardzo ważne bo nie mogę ćwiczyć i chodzę już drugi miesiąc nabuzowany i na dodatek wychodzi na to że nie będę mógł nic wgl robić ...Z góry dziękuje.