Co się bardziej opłaca. Iść na studia zaoczne AWF czy zrobić kursy instruktorskie.

Witam.

Mam dylemat ponieważ biore się na studia AWF na wychowanie fizyczne które mi umożliwi zrobienie specjalizacji instruktorskiej lub trenerskiej w roznych dyscyplinach.

Jednak tak sobie myślę że są kursy na instruktora pływania, trenera personalnego itp. Więc moje pytanie co lepiej wybrać. Studia AWF płacić co semestr czy zapłacić raz te 1200 i zrobić trenera lub instruktora jakiejś dyscypliny sportu ?

A co do mnie ja od 4 lat trenuje karate. Nie w prywatnej sali tylko to międzynarodowa organizacja seido karate ( world seido karate organization ). To moje 2 życie i moja pasja bez którego nie wyobrażam sobie funkcjonować. Z tego też chce wyrobić instruktora ale to jak będą organizować nabór. Mój stopień to 5 kyu. Tak więc ze sprawnością nie mam problemów. Kocham sport i dlatego właśnie nie wiem co robić. Czy iść na AWF czy zapłacić za takie kursy. Robie to pod kątem karate. Sam trener mówi że basen jest bardzo dobry. Więc załózmy zaczął bym od basenu potem znowu coś wyrobił i potem to instruktorstwo karate.

Dodatkowo pływam biegam rozciągam się, ćwiczę to co umie z sekcji ( mam teraz przerwę, sezon zaczynam od września więc cwicze we własnym zakresie )

A zawsze chętnie dowiem się czegoś nowego. Jakis nowy sposób rozwijania rozciagania miesni. Mnie te tematy interesują tak więc tu nie mam problemów z nauką :)

Odpowiedz sobie na pytanie czy na kursie ktory trwa tydzien-dwa nauczysz sie tyle co na studiach przez 5 lat? (lic/inż+mgr).
Najlepsze rozwiazanie to połączenie studiów i kursów kierunkowych. Studia na pewno dadzą Ci podstawę, której na kursach nie ma lub jest w okrojonym materiale.

A jeszcze taka kwestia to papier jest jedną kwestią. Umiejętności i wiedza drugą. Trzeba samemu się też mocno interesować nie tylko tematyką treningową, ale i dietetyką i innymi dziedzinami.

Na stronie pisze że jest możliwość wyrobienia specjalizacji trenera / instruktora w różnych dyscyplinach sportowych. Pływanie , judo, dużo tego tam było. To jednak jest po studiach 2 stopnia.

Decyzję na pewno musisz podjąć sam. Ja tylko wyraziłem swoją opinię i to co mi się wydaje

Tak wiem :) Ja się tylko pytam bo nie chcę żeby się okazało że tyle kasy wywaliłem na studia a mogłem to samo mieć za 1200 ( przeważnie tyle kosztują kursy ) w 2 tygodnie . Kursy czy studia to tylko podstawy. Oczywiście też można czytać we własnym zakresie. Samemu trenując też się uczysz. Mój sensei nie jest po AWF, a trenuje, Wujek gra w piłkę też nie jest po AWF i trenuje młodych. Po prostu nie wiem co jest bardziej opłacalne.

Zależy pod jakim kątem to się rozpatruje, po kursie instruktorskim masz tylko trenera czy instruktora, na takim kursie się nie dowiesz za dużo (w nawiązaniu do studiów) bo wiedze na kursie Ci przekażą ale nie tyle ile na studiach, budowa ukłądu kostnego, mięśniowego, na studiach można zrobić specjalność fizioterapie a to już u trenera duży plus

Dokładnie aktualnie połączenie TP z fizjo to chyba najlepsze połączenie wśród trenerów

Fizjoterapia odpada :( podobno ciężko a i wymagana matura z biologi a ja jestem po elektronice

Ja właśnie coś bardziej ze sprawnościowych rzeczy, typu pływanie, karate, nie wiem co tam jeszcze można

Pływanie karate Ci tam zbytnio nie pomogą, ale pewnie tok nauczania jest na poczatku taki sam a dopiero na którymś semestrze się wybiera specjalność.

Po 3 latach ( sudia 1 stopnia ) są 3 do wyboru . Trener personalny gimnastyka korekcyjna a 3 nie pamietam. Dopiero po studiach 2 stopnia właśnie są te specjalizacje. Czyli po 5 latach . Ale tak sobie teraz myślę że przecież zawsze można coś we własnym zakresie się pouczyc podszkolić a nie tylko bazować na tym co jest na kursie.