Co robić kiedy jest 10 na 1? a tym 1 jestem ja.

A ja ogladalem wczoraj program o sprzedazy broni przez zolnierzy z jakiejs pomorskiej jednostki. Granat mozna bylo za 50 pln kupic. Miedzy innymi ich klientem byl koles co jakis czas temu chcial na dyskotece uzyc granata.

Pozdrawiam Sierov

w sytuacji 1 na 10 trzeba spier..lac

grzegorz z lublina

Jak nie masz granatu lub przynajmniej kałasza i nie ma szansy ucieczki to próbuj dyplomacji lepiej oddać im to co i tak sobie by wzieli i mieć miejsze obrarzenia !!!!! a jak masz szanse uciec to długa przed siebie bo nie masz najmniejszych szans w przypadku 1:10

piotrekkk

Dajesz im zawleczke z granata a zapasową masz w kieszeni

MAY THE FORCE BE WITH YOU !!!

no dobra jak jest 10 na 1 a ty jestes z dziwewczyna?????? a oni wyskakiwac z kasy hmmm? co wtedy robic? szmule pod pache i spie****ć?

O cie koń spi erdalaj a jak wezmą cie w kleszcze to zasłoń sie tak jak obrona przed psem a na poczatku wyrzuć gdzieś dokumenty:D

"Nasze codzienne życie jest nieustannawalką z przeciwnościami losu"- Masutatsu Oyama

Najwazniejszym dobrem jest zycie, jesli stajesz do tak nierownej walki i pszeciwnicy mają bron wyjscie jest jedno, jesli zapozno na ucieczke to musisz sie poddac lub podjac ryzykowna walke ale tylko stylem kamikaze i bez jakiejs broni nie startuj, conajmniej gaz zelowy, wyciagasz normalnie kase, oddajesz jak koles bierze do lapy to ty dalej niby szukasz w kieszeni z gazem i wtedy nap*****lac na oslep i uciekac i psikac za siebie ale wtedy musisz miec gaz piepszowy. Jest tez inny wariant ale musialbys byc jakims samurajem wyciagasz katane i z pierwszego goscia nie ma juz polowy, potem połłukiem zataczasz koło i odrabujesz 2 kolesiom za tobą głowy(nie radze, sorry ze znowu pszesadzam ironicznie tzn sposobu z kataną nie brac bron boze na powaznie ale co do gazu to moze sie udac). Piepszowy to dobry sposób jak uciekasz i psikasz do tylu to kolesie wpadną w chmure i mają zero szans zeby cie dogonic. No i oczywiscie psychika jezeli jestes typem jak ja to wystarczy dwuch kolesi a ty nic nie zrobisz, mialem gaz nie użylem, za słaba psychika. Pracuje nad tym. Kiedys sie naucze chociaz uciekac. Naprawde nawet uciekac jest trudno, moglem ale nie ucieklem. Pozdrawiam i nie życze takich nieprzyjemnych spotkań z drechami w ciemnych tunelach.

"Ludzie w nieszczęściu się starzeją"

należy nosić przy sobie kose lub kij beisbolowy.

Człowieku nie wiesz co się w takiej sytuacji robi??
Oto kilka możliwości:
1 Zadzwoń po Power Rengers
2 Wezwij Megazorda
3 Czekaj bezczynnie - supermen zaraz nadleci
4 *******LAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni."

gg: 3733009

jak dojdzie do konfrontacji to mow ze masz stwardnienie rozsiane czy jakiekolwiek inne chorobsko o groznie brzmiącej nazwie ,weś ich na litość

Cytaty miesiąca:
1."A co do spermy.. jakby się spuszczać raz na tydzień i pić własną spyre to szłaby po tym masa? -czy ktoś próbował?"

2."Mysle,ze tak! Sperma to bialko,a bialka nigdy za wiele.Znam jedna babe co robi laske z polykiem-jest duza i silna-moze to jest prawdziwa alternatywa dla koksow? "