Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Siema.
Mam pewien problem. Ponad pół roku temu robiłem swój drugi cykl na mecie z cypio i podniosło mi ciśnienie do wartości 180/110, że o pulsie spoczynkowym nie powiem...
Nie dało się trenować. W tej chwili spadło do wartości 145/95 i w tym poziomie się utrzymuje.
Niestety muszę coś wymyśleć na kuracje typowo siłową bez masowania z racji sportu który uprawiam . Chodzi stricte o to, żeby nie podniosło mi ciśnienia krwi. Wiem, że Oxa byłaby ok i na przykład turinabol. Coś jeszcze przychodzi Wam do głowy ?
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
54
aaa tam chlopai nie przesadzajcie. JA po winku z tesciem mialem 190 /120 i puls o 115, stan utrzymywal sie prawie rok kiedy bylem za granica. W polsce uderzylem wyciag z jemioly, spore dawki megnezu i potasu kiedy czulem ze kuje. Spadlo jakos samo do 110/70 , aktualnie na dosc dlugim cyklu winku itd cisnienie mam czasem za niskie. Nadal pije jemiole ale pametajac ze wchodzi mocno na nerki nie pije jej codziennie.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
54
pomaga tez czosnek, ale nie liczyl bym na ten w tabletkach. pare tygodni bralem po 1-2 zabek dziennie i mnie pomoglo. U lekarza bylem, mowi ze serce jak nowo narodzone, pamieta wczesniejsze powiklania. A rzede wszystkim ostrzegam przed wszelkimi lekami na cisnienie i blokerami .
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Mi lekarka powiedziała, że 145/95 to nie jest jeszcze ciśnienie na wdrożenie leczenia. Leki hipotensyjne to problem, bo jak zaczynamy brać to bierzemy do końca życia. O wyciągu z jemioły słyszałem, kupiłem i stosowałem.. Odrobinę pomogło, ale więcej w tym leku homeopatycznego niż takiego, który rzeczywiście leczy moim zdaniem. Ogólnie chciałem zapytać czy z własnego doświadczenia i wiedzy wiecie coś o środkach SAA które ciśnienia nie podnoszą lub podnoszą w niewielkim stopniu
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja na 1,5gr testa, 1gr deki i 80mg ed wina miałem ciśnienie 120/80 mierzone u lekarki, 3 lata temu na głupim cyklu z 30mg ed mety rozwaliłem ciśnienie, odkąd jem czysto i kręce cardio problem ciśnienia znikł całkowicie