what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
"Good things come to those who work their asses off and never give up."
Widział ktoś Twój przysiad do kontroli techniki?
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Tak mysle ze jak jutro znajde chwilke to moze uda sie cyknac fote. Lepiej zeby pare osob sprawdzilo niz jedna.
Zmieniony przez - Chivas w dniu 2013-06-16 18:40:34
"Good things come to those who work their asses off and never give up."
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Zmieniony przez - Chivas w dniu 2013-06-16 21:33:42
wrzucam zdjecie przysiadu i prosze o wskazowki jak moglabym poprawic jeszcze technike.
Zmieniony przez - Chivas w dniu 2013-06-17 11:06:46
"Good things come to those who work their asses off and never give up."
Po poludniu dowiedzialam sie dlaczego taki nastroj. Pan @ nadszedl. Trening rozpisze jutro. Pokrece teraz hoola to moze humor sie poprawi.
"Good things come to those who work their asses off and never give up."
Cw 1. Dosc ciezko. Ostatnia seria wykonana juz ze sporym wysilkiem.
Cw 2. Robione na identycznej maszynie co cw1 tylko ze odwrotnie. I tu szlo mi zdecydowanie latwiej. Mysle, ze moglabym jeszcze dolozyc obciazenia.
Cw 3. Zdecydowanie wole wersje stojac na jednej nodze z obciazeniem w jednej rece. Tutaj nie czulam za bardzo jak mi te lydki pracuja. Ot tak sobie posiedzialam i odpoczelam.
Cw 4. Rozpietki. No tak. Obciazenie moglam wziasc wieksze zdecydowanie, ale wolalam popracowac tu technicznie bo rece nierowno mi szly. Zecydowanie jedna silniejsza. Nastepnym razem bedzie ciezej, ale czuje ze bardzo sie polubimy z tym cwiczeniem.
Cw 5. wioslowanie tu w zasadzie nie mam co pisac. Cw ok, ale srednio lubie. Z ciezarem tez sadze ze moglabym pojsc dalej.
Cw 6. Wyciskanie sztangielek stojac- moja pieta achillesowa. Dwie pierwsze serie z 5kg ida dobrze, ale gdy w 3 podnosze do 6 to juz musze sie bardzo kontrolowac zeby sie nie wyginac i trzymac prosto i w tym cw od 3 tyg nie ma progresu. Moze cos doradzicie. Technika sprawdzona, ale jak tylko chce dobic ostatnia serie do 12 powtorzen to ostatnie dwa juz sa slabe technicznie wiec nie zwiekszam.
Cw 7. Uginanie ramion-lubie. Ciagle sie kontroluje zeby sie nie chwiac i czuje przyjemna prace miesni.
Cw 8.Dual axis pull down- nadprogramowo, ale uwielbiam to cw i mysle zeby je zostawic bo bede tesknic.
Cw 8. Jackknife- ogolnie cw na brzuch ida mi dosc latwo. Brzuch to jedyna partia ciala ktora w miare systematycznie cw caly czas. Czuje ze miesnie tam jakies sa, ale przykryte zaspami tluszczu.
Jako ze dzisiaj drugi dzien @ i wieczorem pewnie bede zdychac zrobilam krotki HIIT poki jeszcze sily sa.
5 min rozgrzewka czyli hopsa hopsa
10 min HIIT
20s side mountine climbers
20s side mountine climbers
20s toutouch jumping jacks
20s toetouch jumping jacks
20s side mountine climbers
20s side mountine climbers
20s toetouch jumping jacks
20s toetouch jumping jacks
2min przerwy w ruchu
powtorzone 2x
5min cooldown i rozciaganie
Leciał pot ze mnie strumieniami;/
Zmieniony przez - Chivas w dniu 2013-06-18 09:57:56
Zmieniony przez - Chivas w dniu 2013-06-18 11:15:08
"Good things come to those who work their asses off and never give up."
I miska na jutro.
I tak w ogole to ktos tu do mnie zaglada?;(
Dzis biorac prysznic zauwazylam, ze mam zakwasy w dziwnym miejscu. Na wysokosci jak sie konczy mostek, ale tam gdzie zebra sa. Z tego co probowalam wyczytac to pasuje mi miesien piersiowy dolny. Czy to to? Chyba zawdzieczm to rospietkom. Nie pamietam zebym kiedykolwiek miala tam zakwasy.
Zmieniony przez - Chivas w dniu 2013-06-18 21:22:37
"Good things come to those who work their asses off and never give up."
1. Przysiad bulgarski- 8kg to suma obu sztangielek. Nie skupialam sie tu na obciazeniu tylko na utrzymaniu poprawnej techniki bo lekko momentami tracilam rownowage. Obciazenie w zasadzie tylko dla rownowagi. Jakos mi tak latwiej niz bez.
2. Wspiecia na palce - zmniejszylam ciezar a i tak ciezko. Ostatnia seria to juz tylko wpiecie do gory bez zejscia nizej.
3. Prostowanie nog w siadzie na maszynie- poszukiwanie swojego ciezaru. Skonczylo sie na 40kg a i tak bardzo ciezko.
4. Odwrotne pompki- schodzilam nisko i mysle, ze nast sprobuje dorzucic troche ciezaru. Zobaczymy jak bedzie.
5. Pompki meskie- moje marzenie to zrobic kiedys 3 serie po 15. Moze za pare lat;)
6. Przenoszenie za glowe lezac wzdluz lawki- 3 seria juz bylo ciezko. Musze sprobowac w poprzek lawki. Czy jest duzo ciezej? Czy nie ma znaczenia? Jakos pewniej sie czuje lezac calymi plecami
7. Uginanie ramienia w podporze na pilce- oj tu bylo ciezko. Dzis bez progresu. Zapoznanie z cwiczeniem
8. Unoszenie sztangielek w opadzie - tu bylo ciezko. Nie jestem pewna co do techniki i musze przewertowac youtuba dlatego tez pozostalam przy 3kg
9. Lying dumbell ext.- to cw mnie zaskoczylo. Myslalam, ze bedzie latwiej, ale dalo mi popalic.
10. Sklony boczne- obciazenie 8kg to w jednej rece. Nie wiem wlasnie jak wpisywac czy sumowac czy podawac jak teraz. Tu moglam wziasc duzo wiecej, czulam spory zapas.
I miska na jutro
Zmieniony przez - Chivas w dniu 2013-06-19 23:23:17
Zmieniony przez - Chivas w dniu 2013-06-19 23:25:00
Zmieniony przez - Chivas w dniu 2013-06-19 23:29:57
"Good things come to those who work their asses off and never give up."