Od poniedziałku chcę wejść na redukcję, poza michą oczywiście wchodzi clen (i oczywiście ciągłość Susty, 500mg e5d) dziś oglądałem "Stalowy Szok" na YT i gość coś wspomniał o cardarine. Czy jest sens łączyć te dwa środki? Nie mam pojęcia o SARMach, czytałem o cardarine i wydaje się naprawdę bezinwazyjnym, prawie nieszkodliwym środkiem. Pytanie z jakiej firmy kupić GW, żeby nie okazał się vibovitem w kapsułkach i czy w ogóle byłoby to dobre połączenie?
Nie kłóć się z mądrym, nie dyskutuj z idiotą.