Biceps - moje uwagi i spostrzeżenia

Nie jestem specjalistą ale mam już 3 letni staż na siłowni i chciałem podzielić sie moimi doświadczeniami na ten temat. Otóż zawsze miałemkiepskie ramiona, szczególnie biceps. Bardzo czesto cyztałem o tym na sfd.pl gdzie ciągle mówiono o tym że skoro nie idzie to odpuścić, maks 9serie, regeneracja, olej biceps to pójdzie i sranie w bambosz. Postanowiłem pójść swoją ścieżką i rozpisałem sobie taki trening na biceps:
Uginanie ramion ze sztangą 3x
Uginanie ramion w siadzie młotkowo 3x
Uginanie ramion na modlitewniku wąsko 3x
Zottman curl 3x
Uginanie w podporze o kolano 3x

Z moich obserwacji wynika że 3 serie każdego ćwiczenia to maks, aby nie doprowadzić do upadku mięśnia, jednakże kluczem do sukcesu jest według mnie bombardowanie bicepsa różnymi ćwiczeniami przeplatając głowe długą, z krótką. Stosuje ten trening od 4tygodni i moje bicpsy eksplodowały, wyraźnie zarysowały sie od dołu i zyskały na krągłości. Także polecam eksperymentować, ja już wiem że na małe partie, żeby cokolwiek ruszyć musze wykonać min 12 serii a na duże 20 przy czym składają sie z np 3 ćwiczeń po 7 serii lub 4 po 5. Na mnie podziało super. Polecam


Zmieniony przez - Kamikaze16 w dniu 2010-01-26 11:56:38

kazdy organizm jest inny kazdy ma inne predyspozycje oraz genetyke. na Ciebie podziala to na kogos innego co innego. ja kiedys robilem 12-15 serii na biceps w ciagu tygodnia(split) teraz mam 6 serii na bica (fbw)i idzie pieknie.

pzdr

Tak ale chodzi mi o to aby nie kierować sie tym co ktoś mówi/pisze tylko starać sie poddawać swój organizm wielu próbom, inaczej nie dowiemy sie co jaest dla nas najlepsze. Np. na mnie działa duża ilość serii ale tylko na dużych cięzarach 6-8 powtórzeń.

eero
co masz na bica w FBW?

w obecnym fbw mam uginanie ramion z hantlami z supinacja.