BETAINA - niedoceniany anabolik.

W tym artykule omawiam udział betainy w mechanizmach anabolicznych oraz jej właściwości antyestrogenowe:

http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/betaina–niedoceniany-anabolik/ 

Mnie najbardziej ciekawi ten efekt antyestrogenowy. może spytam w dziale Doping, czy ktoś jej próbował na odbloki.

Podciągam, bo mało czytany - a szkoda, bo ciekawy.

Istotnie, ciekawy. Jak zrozumiałem, po zakończeniu cyklu też warto dostarczać organizmowi m.in. betainę. I tu mam 2 pytania:
1) jak długo (mniej więcej) po zakończeniu suplementacji kreatyny nadal jest hamowana synteza własnej?
2) ile betainy są w stanie "uzyskać" nasze nerki i wątroba z powiedzmy 1g choliny?

Chociaż wcześniej uważano inaczej, to nowsze badania dowodzą, że - jeżeli dostarczamy z zewnątrz (egzogennie) substancję wytwarzaną w organizmie (endogenną) - hamowanie jej syntezy ogranicza się w zasadzie, tylko do czasu jej suplementacji. (Nie mówimy tu oczywiście o hormonach, gdzie pętle sprzężeń zwrotnych są znacznie bardziej złożone rozbudowane). Tak więc suplementem kreatyny czy karnityny nie zablokujemy jakoś trwale ich endogennej syntezy. Jednak suplementacja betainy - jako prekursora kreatyny - jest o tyle zasadna po kuracjach kreatynowych (najlepiej - łącznie z argininą), że pozwala utrzymać podwyższony poziom kreatyny - pomiędzy cyklami.

No i trzeba oczywiście uwzględnić tu też inne aspekty jej aktywności anabolicznej i antyestrogenowej.

Adrianus - na drugie pytanie to chyba nie znajdziemy odpowiedzi... Teoretycznie - z 1 cząsteczki choliny może powstać 1 cząsteczka betainy. Jenak organizm przetwarza głównie cholinę na acetylocholinę, więc nie wiadomo - jak wiele powstaje z niej betainy?...

Ok, rozumiem i naturalnie dziękuję za odpowiedź. O to drugie pytałem, gdyż właśnie skończyłem cykl i chciałem od następnego tygodnia rozpocząć suplementację właśnie argininy i betainy. Niestety, jak widzę, betaina występuje raczej w suplach tylko z kreatyną, więc liczyłem, że cholina będzie efektywnym źródłem betainy.

Na pewno będzie, tyle że nie wiadomo - na ile efektywnym.

Ale gdzieś mi ktoś pisał, że wyczaił jakąś tanią betainę. Jak odszukam tę dyskusję, to wrzucę linka.

Tu jest info o taniej betainie:

http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=37.0 

Serdecznie dziękuję za pomoc. Istotnie betaina cukrowa jest bardzo tania (i jak widzę, znajduje zastosowanie w kosmetyce). Ostatnie pytanie, które nasuwa mi się teraz na myśl, to ile gram dziennie aplikować tej betainy i o jakiej porze dnia? Tyle samo i tak samo jak argininę (tzn. np. 3g argininy i 3g betainy przed i po treningu, a w dni bez treningu przed snem)?

Wprawdzie bataina uczestniczy z argininą w syntezie glikocyjaminy, w stosunku 1:1, to jednak bierze ona jeszcze udział w drugim etapie syntezy kreatyny - metylacji glikocyjaminy. Dlatego wydaje mi się, że można jej dać nieco więcej, aniżeli argininy. Może tak: 3g argininy i 4g betainy.

czy ktos juz moze zakupil betaine w ilosciach ze tak ujme hurtowych
i rozpoczal testy ?

Slawek wyzej dal gotowy przepis, az prosi sie skorzystac
tym bardziej ze arginina tez stosunkowo tanio wypada :D