Biexi
Kreatyna w świecie kulturystyki stanowi jeden z najczęściej stosowanych suplementów. Jej niewielkie ilości przechowywane są naturalnie w komórkach mięśniowych, a rola sprowadza się do wytwarzania i przenoszenia adenozynotrójfosforanu (ATP) czyli tzw. głównej cząsteczki odpowiedzialnej za produkcję energii..
Od początku historii kulturystyki kreatyna stanowiła swoisty prymat nad innymi dozwolonymi środkami. Była ona i jest uważana za odpowiednik sterydów, niepowodujący jednak żadnych skutków ubocznych przy przemyślanym jej stosowaniu.
Cykl kreatynowy optymalnie powinien trwać od czterech, do sześciu tygodni. Pamiętać także trzeba, iż organizm ludzki jest w stanie przyjąć zaledwie 10g kreatyny w ciągu doby. Niezrozumianym jest w związku z tym fakt, dostarczania jej powyżej tej dawki która ulegnie po prostu zmarnowaniu.
Zażywając kreatynę, należy dbać o swoje nerki, a w zasadzie ich poprawną filtrację pijąc spore ilości wody (najlepiej niegazowanej). Nie można z tym jednak przesadzać gdyż nadmiar płynów doprowadzić może do wypłukania z organizmu niezbędnych związków
chemicznych.
Monohydratu kreatyny bo o nim mowa, nie należy też "ładować" w swoje mięśnie od pierwszych godzin spędzonych na siłowni. Powinniśmy najpierw nauczyć się poprawnego treningu, regeneracji i reakcji swojego organizmu na wysiłek fizyczny, a dopiero potem ją stosować. To ona da nam nową motywację do ćwiczeń, przerwie wielo tygodniowe zastoje.
Obecnie na rynku są dwa rodzaje Monohydratu - w formie proszku i tabletek. Pierwsze kreatyny, które ujrzały światło dzienne miały stopień rozdrobnienia cząsteczek równy 80mesh, dziś można spotkać te o rozdrobnieniu aż 200mesh.Nie udowodniono jednak, że rozdrobnienie znacznie wpływa na efekt końcowy, ale pewnym jest fakt szybkości wchłanialności jej przez nasz organizm. Wielu początkujących zadaje sobie pytanie, jaką kreatyne wybrać? Czy tę o większym rozdrobnieniu? Czy tę w kapsułkach, a może proszek? Odpowiedź zdaje się być jeszcze bardziej banalna aniżeli na nią zadawane pytania. Otóż wszystko zależne jest wyłącznie od naszej wygody i funduszy, którymi dysponujemy, a wahania cen sięgają nawet 30zł na 300g.
Kreatyna to nie wszystko.
Nie możemy zapomnieć o tym, iż to nie kreatyna sprawi że będziemy silni i wielcy a jedynie za jej pomocą osiągniemy ten cel. Optymalne osiągi wykorzystamy stosując odpowiednią dietę i zrównoważony trening z poprawną regeneracją. Co prawda braki w diecie można zastąpić wszelakimi rodzajami gainerów, białkami czy bulkami o których artykuły pojawią się niebawem, to treningu kupić się po prostu nie da. Problem zdaje się być rozwiązany, kiedy zdecydujemy się na profesjonalną siłownię z profesjonalnym trenerem, który uchyli nam rąbek tajemnicy dotyczący siłowni.
Do cyklu kreatynowego niezbędne jest carbo, lub jego tańszy odpowiednik - , czy glukoza. Jednak w tym przypadku akurat lepiej jest dopłacić kilka groszy więcej i mieć pełen asortyment węglowodanów o różnych długościach łańcuchów. Kolejnym trafnym zakupem może być tauryna, która jest jednym z ważniejszych transporterów "kretki".
Podczas zażywania kreatyny musimy pamiętać, że musimy się też ograniczać. Głównie dotyczy to kofeiny, której nie należy spożywać w przeciągu od 2-4h po przyjęciu kreatyny. Podobnie rzecz ma się z wszelakimi rodzajami tłuszczy, które opóźniają jej wchłanialność (także mleko!).
Dawkowanie:
Osobiście nie polecałbym stosowania fazy nasycenia polegającej na zwiększaniu dawek i potem ich zmniejszaniu.
Mój system wygląda następująco:
Opcja nr. 1:
5g na czczo (po ok. 30min posilek) + 5g bezpośrednio po treningu.
Dni beztreningowe wyłącznie 5g na czczo
Opcja nr. 2:
5g na około 30min przed treningiem + 5g bezpośrednio po treningu.
W dni bez treningu wyłącznie 5g na czczo
Przeciwwskazania:
Monohydratu kreatyny nie powinny stosować osoby, które potrzebują szybkości i zwinności, szczególnie dotyczy to piłkarzy, czy koszykarzy. Dla takich osób na rynku pojawiły się estry kreatyny czy jabłczany, które w przeciwieństwie do zwykłego mono - nie nawadniają mięśni.
Oto co sądzi o kreatynie jeden z trenerów pracujący od 6lat na siłowni: Na pewno kreatyna należy do jednych z lepszych i zdrowszych środków. Można po niej przerwać stagnacje i ruszyć do przodu, nie oczekujmy jednak po zwykłym "mono" cudów, ale pierwszy cykl z tego suplementu będzie na pewno dla każdego satysfakcjonujący. Pamiętajmy jednak o treningu i dobrym odżywianiu. Ja moim podopiecznym polecam 1-2 cykle z Monohydratu, po czym zalecam im kuracje z wszelakich stacków których obecnie na rynku jest bardzo dużo, nic tylko rosnąć (śmiech). Pozdrawiam wszystkich czytelników Sportowych!
Uwaga!
Kreatynę należy spożywać od razu po przyrządzeniu, gdyż w wodzie po pewnym czasie ulega ona przemianie na bezużyteczną kreatyninę.
Od początku historii kulturystyki kreatyna stanowiła swoisty prymat nad innymi dozwolonymi środkami. Była ona i jest uważana za odpowiednik sterydów, niepowodujący jednak żadnych skutków ubocznych przy przemyślanym jej stosowaniu.
Cykl kreatynowy optymalnie powinien trwać od czterech, do sześciu tygodni. Pamiętać także trzeba, iż organizm ludzki jest w stanie przyjąć zaledwie 10g kreatyny w ciągu doby. Niezrozumianym jest w związku z tym fakt, dostarczania jej powyżej tej dawki która ulegnie po prostu zmarnowaniu.
Zażywając kreatynę, należy dbać o swoje nerki, a w zasadzie ich poprawną filtrację pijąc spore ilości wody (najlepiej niegazowanej). Nie można z tym jednak przesadzać gdyż nadmiar płynów doprowadzić może do wypłukania z organizmu niezbędnych związków
chemicznych.
Monohydratu kreatyny bo o nim mowa, nie należy też "ładować" w swoje mięśnie od pierwszych godzin spędzonych na siłowni. Powinniśmy najpierw nauczyć się poprawnego treningu, regeneracji i reakcji swojego organizmu na wysiłek fizyczny, a dopiero potem ją stosować. To ona da nam nową motywację do ćwiczeń, przerwie wielo tygodniowe zastoje.
Obecnie na rynku są dwa rodzaje Monohydratu - w formie proszku i tabletek. Pierwsze kreatyny, które ujrzały światło dzienne miały stopień rozdrobnienia cząsteczek równy 80mesh, dziś można spotkać te o rozdrobnieniu aż 200mesh.Nie udowodniono jednak, że rozdrobnienie znacznie wpływa na efekt końcowy, ale pewnym jest fakt szybkości wchłanialności jej przez nasz organizm. Wielu początkujących zadaje sobie pytanie, jaką kreatyne wybrać? Czy tę o większym rozdrobnieniu? Czy tę w kapsułkach, a może proszek? Odpowiedź zdaje się być jeszcze bardziej banalna aniżeli na nią zadawane pytania. Otóż wszystko zależne jest wyłącznie od naszej wygody i funduszy, którymi dysponujemy, a wahania cen sięgają nawet 30zł na 300g.
Kreatyna to nie wszystko.
Nie możemy zapomnieć o tym, iż to nie kreatyna sprawi że będziemy silni i wielcy a jedynie za jej pomocą osiągniemy ten cel. Optymalne osiągi wykorzystamy stosując odpowiednią dietę i zrównoważony trening z poprawną regeneracją. Co prawda braki w diecie można zastąpić wszelakimi rodzajami gainerów, białkami czy bulkami o których artykuły pojawią się niebawem, to treningu kupić się po prostu nie da. Problem zdaje się być rozwiązany, kiedy zdecydujemy się na profesjonalną siłownię z profesjonalnym trenerem, który uchyli nam rąbek tajemnicy dotyczący siłowni.
Do cyklu kreatynowego niezbędne jest carbo, lub jego tańszy odpowiednik - , czy glukoza. Jednak w tym przypadku akurat lepiej jest dopłacić kilka groszy więcej i mieć pełen asortyment węglowodanów o różnych długościach łańcuchów. Kolejnym trafnym zakupem może być tauryna, która jest jednym z ważniejszych transporterów "kretki".
Podczas zażywania kreatyny musimy pamiętać, że musimy się też ograniczać. Głównie dotyczy to kofeiny, której nie należy spożywać w przeciągu od 2-4h po przyjęciu kreatyny. Podobnie rzecz ma się z wszelakimi rodzajami tłuszczy, które opóźniają jej wchłanialność (także mleko!).
Dawkowanie:
Osobiście nie polecałbym stosowania fazy nasycenia polegającej na zwiększaniu dawek i potem ich zmniejszaniu.
Mój system wygląda następująco:
Opcja nr. 1:
5g na czczo (po ok. 30min posilek) + 5g bezpośrednio po treningu.
Dni beztreningowe wyłącznie 5g na czczo
Opcja nr. 2:
5g na około 30min przed treningiem + 5g bezpośrednio po treningu.
W dni bez treningu wyłącznie 5g na czczo
Przeciwwskazania:
Monohydratu kreatyny nie powinny stosować osoby, które potrzebują szybkości i zwinności, szczególnie dotyczy to piłkarzy, czy koszykarzy. Dla takich osób na rynku pojawiły się estry kreatyny czy jabłczany, które w przeciwieństwie do zwykłego mono - nie nawadniają mięśni.
Oto co sądzi o kreatynie jeden z trenerów pracujący od 6lat na siłowni: Na pewno kreatyna należy do jednych z lepszych i zdrowszych środków. Można po niej przerwać stagnacje i ruszyć do przodu, nie oczekujmy jednak po zwykłym "mono" cudów, ale pierwszy cykl z tego suplementu będzie na pewno dla każdego satysfakcjonujący. Pamiętajmy jednak o treningu i dobrym odżywianiu. Ja moim podopiecznym polecam 1-2 cykle z Monohydratu, po czym zalecam im kuracje z wszelakich stacków których obecnie na rynku jest bardzo dużo, nic tylko rosnąć (śmiech). Pozdrawiam wszystkich czytelników Sportowych!
Uwaga!
Kreatynę należy spożywać od razu po przyrządzeniu, gdyż w wodzie po pewnym czasie ulega ona przemianie na bezużyteczną kreatyninę.
Podaruj dzieciakom coś od siebie http://www.pajacyk.pl/ <--------- just do it !!! 
Krzysztof Piekarz
Banan
