Szacuny
3
Napisanych postów
336
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4370
****a... wpierd.alam, aż mnie czasem już osłabia... kopy makaronu z tuńczykiem itp., na kolacje, ogólnie dużo wpieprzam, bez diety co prawda, ale staram sie jesc co najmniej 6 posiłków, a to i tak wszystko chu.ja daje...
ale jakos cos tam łapie, bardzo powoli, ale jednak
jak to kumpel grający w rugby powiedział: "****a, człowieku, biegając 5h tygodniowo nie zrobisz 10kg masy w miesiąc, zrobisz może pół kilo, ale za to wybiegniesz na 10 piętro i nie dostaniesz zawału" hehe...
każda motywacja jest dobra
pozdrowienia
"Pij mleko - będziesz wielki jak ciągnik Iveco z naczepą"
Szacuny
4
Napisanych postów
498
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
94371
Pepello widocznie za mało wp*****lasz. Przydałoby się jakoś uzupełnić ten wydatek energetyczny. Nie myślałeś nad gainerem? (np gain bolic) on by w Twoim przypadku zdał egzamin.
Szacuny
1
Napisanych postów
1320
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
10277
ja jak biegałem i ćwiczyłem to tylko schudłem ale kondycja została i to jaka teraz olałem bieganie i wziołem się za mase i basen 2 razy w tygodniu pozdro a i SOG jak bym zapomniał
Szacuny
3
Napisanych postów
336
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4370
dzieki chłopaki
napisałem wczesniej, że diety jako takiej nie mam, staram sie po prostu dużo jeść... diety na razie miał nie będę, bo mieszkam z rodziną i żywie się z rodiną :D trudno by było żeby robiono posiłki pode mnie...
co do tej genetyki to bym nie przesadzał :P ale dzieki
zdrowia
"Pij mleko - będziesz wielki jak ciągnik Iveco z naczepą"