SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

11 grudnia - UFC 269: Oliveira vs Poirier

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5668

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

UFC

Dustin Poirier zdradza, jaką lekcję wyniósł z przegranej z Khabibem Nurmagomedovem

Dustin Poirier zdradził, że nauczył się bardzo ważnej lekcji po walce o tytuł wagi lekkiej z Khabibem Nurmagomedovem na gali UFC 242. Tamtego błędu nie zamierza popełnić w walce o pas z mistrzem Charlesem Oliveirą na UFC 269.

W rozmowie z Michaelem Bispingiem, Poirier wspominał swoją walkę z „Orłem” i dyskutował o tym, co mógł zrobić inaczej. Zwrócił uwagę na błąd, który kosztował go przegraną walkę.

Dustin Poirier
„Tak, (nauczyłem się), żeby nie oddawać szyi, szczególnie przeciwko takiemu gościowi jak on. Nie popełniać dwa razy tego samego błędu. Dużą lekcją, którą mogę bezpośrednio wskazać z tej walki jest to, że może powinienem był grać bezpiecznie i nie próbować wracać na kolana i odsłaniać szyi, może powinienem po prostu być zadowolony z mojej pozycji. A będąc w złej pozycji… Nie chcesz być w złej pozycji ale, przegrana runda jest lepsza niż przegrana walka. Powinienem mieć większe fight IQ i wrócić w następnej rundzie”.


Dustin Poirier po wejściu do Oktagonu na UFC 269 zmierzy się z kolejnym fenomenem grapplingu. W swojej drugiej próbie zdobycia mistrzowskiego pasa, Poirier zmierzy się z Charlesem Oliveirą, rekordzistą pod względem największej liczby zwycięstw przez poddanie w historii UFC.

Charles Oliveira na papierze wydaje się jeszcze groźniejszy od Nurmagomedova w parterze. Brazylijczyk ma na koncie nie tylko najwięcej poddań w historii organizacji (14), ale również najwięcej skończeń (17).

Nienaganny w parterze i klinicznie precyzyjny w stójce, „Do Bronx” może stwarzać wiele zagrożeń dla Poiriera.

Dustin Poirier twierdzi, że przygotowania do walki z Charlesem Oliveirą to „prawie jak wakacje” po dwóch walkach z Conorem McGregorem.

„Diament” zawsze otwarcie mówił o swoich problemach z ogromem obowiązków medialnych przed walką, szczególnie po dwóch walkach z najpopularniejszym zawodnikiem w tym sporcie, Conorem McGregorem.

Wojna mentalna i ataki słowne były głównymi tematami rozmów przed trylogią Poiriera z McGregorem na UFC 264. Tym razem Poirier docenia zmianę tempa, gdyż zmierzy się z okazującym szacunek zawodnikiem, takim jak on sam, Charlesem Oliveirą.

Poirier przypomniał również przygotowania do swojej walki z Khabibem Nurmagomedovem.

Dustin Poirier
„Teraz jest o wiele łatwiej niż wtedy (UFC 242), ponieważ tamto działo się w Abu Zabi. Lot przez świat, zmiana czasu była dla mnie stresująca. A po dziesięciu szalonych walkach z Conorem, robieniu tego typu rzeczy…(w porównaniu do tego), to są prawie wakacje!”




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


UFC 269: Oliveira vs. Poirier – wyniki walk

O godzinie 23:00 czasu polskiego rozpocznie się ostatnia w tym roku numerowana gala największej organizacji MMA na świecie. W walce wieczoru UFC 269 Charles Oliveira będzie bronił pasa wagi lekkiej w konfrontacji z Dustinem Poirierem. W co-main evencie gali Amanda Nunes zmierzy się z Julianną Peną broniąc mistrzostwa dywizji koguciej kobiet.

Walka wieczoru:
155 lbs.: Charles Oliveira pokonał Dustina Poiriera przez poddanie (duszenie zza pleców) 1:02, runda 3 – walka o pas wagi lekkiej

Karta główna (godzina 4:00 czasu polskiego):
135 lbs.: Julianna Pena pokonała Amandę Nunes przez poddanie (duszenie zza pleców) 3:26, runda 2 – walka o pas wagi koguciej
170 lbs.: Geoff Neal pokonał Santiago Ponzinibbio przez niejednogłośną decyzję
125 lbs.: Kai Kara-France pokonał Cody’ego Garbrandta przez TKO (ciosy) 3:21, runda 1
135 lbs.: Sean O’Malley pokonał Rauliana Paivę przez TKO (ciosy) 4:42, runda 1

Karta wstępna (godzina 2:00 czasu polskiego):
145 lbs.: Josh Emmett pokonał Dana Ige przez jednogłośną decyzję
135 lbs.: Dominick Cruz pokonał Pedro Munhoza przez jednogłośną decyzję
265 lbs.: Tai Tuivasa pokonał Augusto Sakaia przez KO (ciosy) 0:26, runda 2
185 lbs.: Bruno Silva pokonał Jordana Wrighta przez TKO (ciosy) 1:28, runda 1

Karta przedwstępna (godzina 23:00 czasu polskiego):
185 lbs.: Andre Muniz pokonał Eryka Andersa przez poddanie (balacha) 3:13, runda 1
125 lbs.: Erin Blanchfield pokonała Mirandę Maverick przez jednogłośną decyzję
145 lbs.: Ryan Hall pokonał Darrick Minner przez jednogłośną decyzję
135 lbs.: Tony Kelley pokonał Randy’ego Costę przez TKO (ciosy pięściami i łokciami) 4:15, runda 2
125 lbs.: Gillian Robertson pokonała Priscilę Cachoeirę przez poddanie (duszenie zza pleców) 4:59, runda 1


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2021-12-12 13:23:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
O i jeszcze Ryan Hall walczy

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Hall atakuje niczym wonsz

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

MMA Junkie / USA Today

UFC 269: Oliveira vs. Poirier – bonusy i konferencja

Aż ośmioro zawodników otrzymało dodatkowe 50 000 dolarów.

Najlepszą walką wieczoru uznano starcie Dominicka Cruza z Pedro Munhozem. Pojedynek kogucich lepiej rozpoczął Brazylijczyk, który trafiał mocnymi ciosami i nawet posłał rywala na deski będąc bliski skończenia przed czasem. W drugiej i trzeciej rundzie do głosu doszedł były mistrz, który świetnie pracował na nogach a także balansem ciała unikał sporej ofensywy rywala samemu wielokrotnie mocno go trafiając. Po 15 minutach sędziowie zgodnie wskazali na wygraną Cruza.

Charles Oliveira i Julianna Pena otrzymali bonusy za najlepsze występy gali po wygranych w walkach, których stawką były mistrzowskie tytuły. Oboje wygrali przez duszenie zza pleców, Brazylijczyk udusił Dustina Poiriera a zwyciężczyni jednej z edycji TUF-a zmusiła Amandę Nunes do poddania się.

Fenomenalne występy zaliczyli Kai Kara-France i Sean O’Malley. Reprezentant City Kickboxing efektownie znokautował Cody’ego Garbrandta a Suga, również poprzez ciosy, pewnie odprawił Rauliana Paivę.

Bonusy trafiły także do Taia Tuivasy i Bruno Silvy, obydwaj przedłużyli swoje passy zwycięstw w UFC przez nokauty pokonując odpowiednio Augusto Sakaia i Jordana Wrighta.

Poniżej video z pogalowej konferencji.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Carmen Mandato/Getty Images

Charles Oliveira poddał Dustina Poiriera w walce wieczoru UFC 269 i zachował tytuł mistrza wagi lekkiej

Charles Oliveira poddał więcej przeciwników niż ktokolwiek inny w historii UFC, a w sobotnią noc dodał do tej listy poddanie Dustina Poiriera.

W głównym pojedynku wieczoru UFC 269, Oliveira (32-8 MMA, 20-8 UFC) zmusił Poiriera (28-7 MMA, 20-6 UFC) do odklepania przez duszenie zza pleców w trzeciej rundzie.

Pierwsza runda była pełna akcji. W pierwszych sekundach Poirier powalił Oliveirę ciosem. Gdy Oliveira podniósł się, tempo było równie szaleńcze. Obaj zawodnicy zadawali cios za ciosem. Bronią Poiriera był jego boks, który był być może bardziej skuteczny niż mieszane uderzenia Oliveiry. Jednak Brazylijczyk wyprowadzał kopnięcia, które zdawały się przeszkadzać Poirierowi. Walka w klinczu i kolana na korpus Oliveiry również przynosiły efekty, podobnie jak jego boks. W pewnym momencie po serii ciosów Poiriera, mistrz był trochę zamroczony i zdawało się, że może być bliski zwycięstwa, ale Oliveira wytrwał do końca.
https://twitter.com/UFCEurope/status/1469902809277546500?s=20

Na początku drugiej rundy Oliviera próbował sprowadzić Poiriera do parteru. Gdy wszedł za plecy, Poirier zepchnął go i zrzucił na matę. Oliveira następnie użył kontroli nadgarstka, aby przewrócić Poiriera. Brazylijczyk wylądował w gardzie Amerykanina, gdzie pracował łokciami i ciosami aż do końca rundy.

Od razu w 3 rundzie Oliviera chwycił Poiriera i wskoczył mu za plecy. Pracował nad duszeniem i zmieniał chwyty, aż w końcu udało mu się je idealnie zapiąć, zmuszając Poiriera do odklepania.

Charles Oliveira pokonał Dustina Poiriera przez poddanie (duszenie zza pleców) – runda 3, 1:02

https://twitter.com/ArabicMMA/status/1470018049218691079?s=20
https://twitter.com/UFCEurope/status/1469906352260759555?s=20
https://twitter.com/UFCEurope/status/1469906600722894848?s=20

Dzięki zwycięstwu Oliveira obronił tytuł mistrzowski w wadze lekkiej w swojej pierwszej obronie. Na UFC 262 w maju, Oliveira pokonał Michaela Chandlera przez nokaut w drugiej rundzie, zdobywając tytuł kategorii 155 funtów zwakowany przez byłego mistrza Khabiba Nurmagomedova po jego przejściu na emeryturę.

Jeśli chodzi o Poiriera, przegrana przerywa passę trzech zwycięskich walk i oznacza drugi raz, kiedy nie udało mu się wygrać w walkach o tytuł UFC. Na UFC 236 w kwietniu 2019 roku, Poirier pokonał Maxa Hollowaya, zdobywając tymczasowy tytuł wagi lekkiej. Nie udało mu się go jednak zunifikować, ponieważ przegrał przez poddanie z ówczesnym mistrzem Nurmagomedovem na UFC 244 we wrześniu tego samego roku.






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Unger/Zuffa LLC

Julianna Pena odebrała pas wagi koguciej Amandzie Nunes w znakomitej walce na UFC 269

Julianna Pena dokonała w sobotę rzeczy wręcz niewyobrażalnej, poddając Amandę Nunes i zdobywając tytuł mistrzowski w wadze koguciej kobiet w walce co-main event na gali UFC 269.

Pena (11-4 MMA, 7-2 UFC) zadawała Nunes (21-5 MMA, 14-2 UFC) mocne ciosy w drugiej rundzie przed świetnym obaleniem, przejściem za plecy i zakończeniem walki przez duszenie zza pleców.

Po kilku sekundach wzajemnego wyczuwania się, Nunes zaatakowała mocnym kopnięciem na nogę, które położyło wytrąconą z równowagi Penę na plecy. Pretendentka wróciła do pozycji wyjściowej, a Nunes wyprowadziła kolejny mocny cios, który zranił Penę i znowu ją posadziła. Nunes podjęła próbę poddania, ale nie udało jej się skończyć Peny w pierwszej rundzie.

Pena miała kilka momentów we wczesnej fazie drugiej rundy. Trafiła Nunes kilkoma ciosami prostymi, a mistrzyni odpłaciła jej tym samym. Pena trafiła kilkoma ciosami, ale Nunes zdawała się przyjmować je bez problemu i odpłacała się tym samym. Mistrzyni trafiła celnym ciosem, który rozbił lewą kość policzkową Peny. Nunes zdradzała oznaki zmęczenia i przyjmowała kolejne mocne ciosy.

Następnie Pena zdobyła obalenie i zakończyła walkę poddaniem, stając się ósmą zawodniczką w historii UFC, która wygrała jeden z sezonów reality show „The Ultimate Fighter” i zdobyła pas UFC.

Julianna Pena pokonała Amandę Nunes przez poddanie (duszenie zza pleców) – runda 2, 3:22
https://twitter.com/cosmos_u17/status/1469928531547332611?s=20

Julianna Pena
„Nie jestem zaskoczona sku***le”, powiedziała Pena w wywiadzie z Joe Roganem po walce. „Mówiłam wam.”


Nunes, ze swojej strony, była pogodzona z porażką.

Amanda Nunes
„Zrobiłam dziś wszystko, co mogłam” – powiedziała Nunes. „Trenowałam bardzo ciężko do tej walki. (…) Gratulacje dla Julianny”.







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Geoff Neal pokonał Santiago Ponzinibbio po wymagającej walce

Geoff Neal musiał wykonać dużo pracy, aby pokonać Santiago Ponzinibbio, ale stanął na wysokości zadania i ostatecznie udało mu się odnieść zwycięstwo na gali UFC 269.

W trzeciej walce karty głównej UFC 269, Neal (14-4 MMA, 6-2 UFC) pokonał Ponzinibbio (28-5 MMA, 10-4 UFC) przez niejednogłośną decyzję.

Po dwóch szybko zakończonych poprzedzających walkach na początku karty głównej UFC 269, walka w wadze półśredniej toczyła się w znacznie wolniejszym tempie, z mniejszą ilością celnych ciosów. Obaj panowie byli niezdecydowani, a faule przerwały wyrównaną pierwszą rundę.

W drugiej rundzie Ponzinibbio próbował sprowadzić walkę do parteru, ale Neal odwrócił się i uciekł. Techniczna walka w stójce trwała nadal, a Ponzinibbio doznał rozcięcia pod lewym okiem. Obaj zawodnicy wyglądali na nieco zmęczonych, ale nadal utrzymywali to samo tempo.

Gdy na zegarze pozostało ostatnie pięć minut, trener Fortis MMA Sayif Saud wyraźnie powiedział Nealowi, że oczekuje od niego więcej. Ta płomienna przemowa podziałała, przynajmniej na początku – Neal odpalił kombinację ciosów na początku rundy. Być może wyczuwając pilną potrzebę zwycięstwa, a obaj zawodnicy otworzyli się w swoich akcjach w miarę upływu czasu.

Choć może nie była to walka pełna akcji, jakiej spodziewała się publiczność, to jednak przez cały czas była wyrównana. Jednak zwycięzca mógł być tylko jeden i sędziowie uznali, że jest nim Neal.

Geoff Neal pokonał Santiago Ponzinibbio przez niejednogłośną decyzję (28-29, 30-27, 29-28)

Wygrana ta jest bardzo ważna dla Neala, który dzięki niej przerwał złą passę dwóch przegranych walk. Do UFC 269 Neal przystępował po jednogłośnych porażkach z czołowymi pretendentami do tytułu Stephenem Thompsonem i Neilem Magnym. Neal ma na koncie również zwycięstwa nad Belalem Muhammadem, Mike’m Perrym i Niko Price’m.

Na trzy tygodnie przed walką na UFC 269, we wczesnych godzinach porannych w Święto Dziękczynienia Neal został aresztowany za rzekomą jazdę po pijanemu i posiadanie broni.

Dla Ponzinibbio przegrana jest drugą w ostatnich trzech walkach. Po 26-miesięcznej przerwie od listopada 2018 do stycznia 2021, Ponzinibbio został szorstko potraktowany przez Li Jinglianga, który brutalnie go znokautował. W czerwcu Ponzinibbio pokonał Miguela Baezę, zanim zakończył rok z bilansem 2-1 po sobotniej przegranej.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Unger/Zuffa LLC

Cody Garbrandt przegrał przez TKO z Kaiem Karą-France w debiucie w wadze muszej na UFC 269

Kai Kara-France zepsuł debiut Cody’ego Garbrandta w wadze muszej, rozbijając go w pierwszej rundzie.

Zawodnik City Kickboxing pokonał byłego mistrza UFC w wadze koguciej w jego pierwszej walce w 125 funtach na sobotniej gali UFC 269. Kara-France (23-9 MMA, 6-2 UFC) potrzebował tylko pierwszej rundy, aby rozprawić się z Garbrandtem (12-5 MMA, 7-5 UFC), zdobywając zwycięstwo przed czasem.

Pochodzący z Nowej Zelandii zawodnik Kara-France pokazał się z bardzo dobrej strony od początku wywierając presję na Garbrandt’cie. Gdy tylko Kara-France znalazł odpowiedni dystans, powalił Garbrandta na deski czystą kombinacją ciosów. Garbrandt był widocznie zraniony, ale natychmiast stanął na nogi.

W trybie przetrwania, Garbrandt próbował trzymać się na dystans od rywala i przetrwać, ale był w stanie utrzymać go tylko przez kilka sekund, zanim został ponownie powalony na deski. Sędzia widział wystarczająco dużo i przerwał walkę.

Kai Kara-France pokonał Cody’ego Garbrandta przez TKO (uderzenia) – runda 1, 3:21
https://twitter.com/ChillemDafoe/status/1469879017138528256?s=20

Kai Kara-France ma teraz na koncie dwa zwycięstwa. Wcześniej miał bilans 2-2. Kara-France przegrał z Brandonem Royvalem i aktualnym mistrzem wagi muszej Brandonem Moreno, a wygrał z Tysonem Namem i Rogerio Bontorinem.

Podczas wywiadu po walce Kara-France wyraził gotowość do walki ze zwycięzcą trylogii Brandon Moreno vs. Deiveson Figueiredo, która odbędzie się na początku 2022 roku.

Tymczasem Cody Garbrandt jest w trudnej sytuacji mając bilans 1-5, chociaż wcześniej miał imponujący rekord 11-0. W maju ubiegłego roku przegrał przez decyzję z Robem Fontem w wadze koguciej. Garbrandt zdobył tytuł 135 funtów w dominującym zwycięstwie nad ówczesnym mistrzem Dominickiem Cruzem.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
No to teraz pozostaje trzymać kciuki za to żeby Charles wygrał z Justinem, żeby zobaczyć stylistyczną walkę marzeń czyli Brazylijczyk kontra Islam M.
Łatwo nie będzie bo mimo że Oliveira ma bardzo dobrą stójkę to jednak ma jakąś tendencję do zaliczania knockdownów co może się tu źle skończyć, bo Justin ma petardę. No ale równie dobrze Charles może mu zrobić to co kiedyś zrobił mu Dustin. To tyle jeśli chodzi o stójkę, jest jeszcze grappling a jak walka zejdzie na ziemię to wiadomo kto będzie górą

Walka z Islamem byłaby o tyle ciekawa, że o ile Charles prawdopodobnie go nie obali to sam Islam będzie zmuszony to zrobić, dzięki wspomnianej już dobrej stójce Brazylijczyka. Mega ciekawa walka

Amanda vs Pena - nie wiem co powiedzieć

Tuivasa i O'Malley ładne skończenia, Cruz fajna praca nóg (jak zwykle zresztą). No i Ryan Hall - jeśli ktoś z wysokim poziomem bjj ale takimi sobie obaleniami może coś zawojować to chyba tylko właśnie elitarny leg locker, oni mogą atakować jak anakondy, wijąc się xd Zobaczyłbym w niedalekiej przyszłości jego rewanż z Topurią żeby zobaczyć czy skończy się to lepiej czy podobnie jak przedtem

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

GROMDA Beach - 6 sierpnia

Następny temat

Charles Oliveira kontra...

WHEY premium