Jest dla mnie oczywiste, że dawkowanie na etykiecie wiąże się zwykle z przepisami sanitarnymi i odpowiedzialnością producentów - ogólnie ma zastosowanie u początkujących osób, doświadczeni kulturyści korzystają często z własnej wiedzy, dlatego lepiej że rozkład suplementacji i dawkowania pozostaje w uznaniu organizatorów. Pozwolę sobie jednak dodać jedną, popartą badaniami uwagę. Chodzi mi o Testosterol (inna sprawa to to, że warto by kiedyś przeprowadzić choć jedną, poważna dyskusję o tym środku).
Zawiera on fitosterole, co nie jest niczym niezwykłym, ale ma ich sporo. Konkretnie - więcej niż dawkowanie jakiegokolwiek innego środka zaleconego LECZNICZO np. w przeroście prostaty.
W kulturystyce może on działać poprzez zmniejszenie konwersji testosteronu do DHT, tylko zauważmy, że w przypadku popularnego
saw palmetto zalecana dzienna dawka to 320mg EKSTRAKTU bogatego w fitosterole, w Testosterolu mamy taką samą ilość samych FITOSTEROLI. Biorąc pod uwagę, że kilkadziesiąt % populacji wykazuje braki fitosteroli w diecie, suplement taki często może się okazać pomocny w naturalnej samoregulacji wydzielania wewnętrznego, ale autor Testosterolu
dr Henryk Różański zwraca uwagę na możliwość zwiększenia poziomu estrogenów, w przypadku systematycznego przedawkowywania fitosteroli (powyżej 6 mg/kg masy ciała). Natomiast nie ma już takiej zależności w przypadku Biosterolu; opartego głównie o saponiny. Oba produkty są jego autorstwa i opracowuje on sam proces produkcji ekstraktu.. więc można zaufać.
Zmieniony przez - _MEGABOL_ w dniu 2007-05-25 16:31:12