w terenie

Mój brat kiedyś pojechał na trening w terenie ( rowery, biegi itp ) i jak to często bywa znajomy znajomego czymś go poczestował co miało mu poprawić wydolność/kondycje , jakieś dwie kapsułki. Zaczął z impetem w głąb tyle że po niecałej godzinie dostał jakiegoś paraliżu różnych części ciała. Zaczęło się od nogi , potem wykręciło mu nadgarstek i [...]

Rypalem na czczo po 2h roweru w terenie mocnego a to bardziej interwały niż lajtowe cardio często mnie aż hipka lapala w końcówce redu oczywiście bez insy itp a mięśni mimo że nóg nie ćwiczyłem prawie 1.5 roku nie podpaliłem. Organizm jest mądry i cfany trzymając michę nie ma opcji aby wypłukać aminy i glikogen z mięśni i wątroby jeżeli jadło się [...]

Dlatego kręcić cardio w terenie Panowie jak nacie taką możliwość, dla mnie mega terapia

Dla mnie efka nr1 ze wszystkiego.energetyzuje hamuje apetyt zero zjazdu i fajnie przeje i pali sadelko. Jak ktoś lubi mocne aero w terenie to Sally cardaryna na lepszą wydolność. Yoha dobra na dopalenie smalcu w końcówce ale trzeba dobrze tolerować i pamiętać że może trzymać wodę podskórną. Clenu unikam przez słaba dostępność i szkodliwość dla [...]

Dla mnie ze stacjonarnych najlepszy spiningowy. Ale generlanie najprzyjemniej kręcić na powietrzu w terenie.

[...] sennie k***ica że bym mu lep mógł wyrwać. To dobrze że się skończyło tylko tym liściem. A na ogół jestem wesołym gościem. Lubię żartowac. I normalnie gdybym nie był na terenie to nie wybuchl bym tak Druga zecz na terenie nieba żadnego respektu dj nikogo ja tam mógłbym nap*****lc się z każdym można się narobić problemów. Później już na [...]

[...] sennie k***ica że bym mu lep mógł wyrwać. To dobrze że się skończyło tylko tym liściem. A na ogół jestem wesołym gościem. Lubię żartowac. I normalnie gdybym nie był na terenie to nie wybuchl bym tak Druga zecz na terenie nieba żadnego respektu dj nikogo ja tam mógłbym nap*****lc się z każdym można się narobić problemów. Później już na [...]

[...] pod sufit torbami w których nie znalazł nic więcej i dalej niczego to nie zmieniło w jego toku rozumowania Faktycznie pisałeś o tym kiedyś Poj**any kraj Trzeba omijać :-) Jaki za to wyrok dali ? Jakaś bzdura, wyrok w formie pouczenia jednorazowo, tak czy inaczej na terenie sloweni widnieje jako karany, 2h trzepanie, 4h czekania na wyrok

[...] mniej kalorii to lepszy efekt :-) Naczytałem się sporo książek i prędzej jedli 200 niż 1200 kcal. Czytałem pamiętnik jednej kobitki która pracowała w jadłodajni niemców na terenie ukrainy. Uratowała siostrę tak, że nie codziennie, ale jak była możliwość to odlewała wodę ze zlewu ze zmywania naczyń po owych soldatenach i karmiła siostrę taką [...]

[...] dzaiad by mordę miał oklepana. Na bramce ile trzeba się pilnować żeby komuś nie zaj**ać. Nie mówiąc o pracy od pon do pt. A pracuje w MON gdzie mam szerokie grono osób przełożonych których muszę słuchać. Także ten no, tak to wygląda. Nie jest to moje pierwsze podejście do trenu i nie ostatnie. Na terenie porostu trzeba dobrze banie ogarniać.

Nie tylko bold miesza w morfo. Mi 50g trenu ed gorzej robi bajzel w morfo niż 750 bolda week. W sumie tylko na terenie tak mam, inne środki nie ruszają mi praktycznie hct

[...] pojadę na e2.. Bo frajerem nie jestem. Albo zejdź z trena i normalnie e2 za 30zł zbadaj. Zrób badanie e2 przed wejściem na tren, nic innego nie zmieniaj, zbadaj estro na terenie odejmij jedno od drugiego i masz estro które jest zakłamane. Zakładając, że tren nie powoduje wzrostu E2 normalnego. Słuchaj, to każdy wie. Ja pierwszy raz robię redu [...]

[...] mniej kalorii to lepszy efekt :-) Naczytałem się sporo książek i prędzej jedli 200 niż 1200 kcal. Czytałem pamiętnik jednej kobitki która pracowała w jadłodajni niemców na terenie ukrainy. Uratowała siostrę tak, że nie codziennie, ale jak była możliwość to odlewała wodę ze zlewu ze zmywania naczyń po owych soldatenach i karmiła siostrę taką [...]

[...] mniej kalorii to lepszy efekt :-) Naczytałem się sporo książek i prędzej jedli 200 niż 1200 kcal. Czytałem pamiętnik jednej kobitki która pracowała w jadłodajni niemców na terenie ukrainy. Uratowała siostrę tak, że nie codziennie, ale jak była możliwość to odlewała wodę ze zlewu ze zmywania naczyń po owych soldatenach i karmiła siostrę taką [...]

[...] albo odezwie do niej, to macie ochotę roz**lić i jego i ją? %-) Nie biorę trenu więcej... dwa miesiące OK ale widać to mój limit... Stary to norma. Zawsze jakieś jazdy na terenie są ja w domu stół połamałem. I prawie dzwi wyleciały. A raz na bramce znajomy łepek od tyłu l Klepnol mnie w plecy i mówi siena koksie. Normalnie nic by nie było [...]

[...] jak dla mnie dawka kosmetyczną praktycznie żadnych saidow prócz łatwiej się denerwuje i szybciej z równowagi wyprowadzam = więcej kłótni , nic po za Tym bo czy ja jestem na terenie czy nie to kładę się około 12 bo szybciej z micha się nie wyrabiam bo mam 6 posiłków i każdy inny i wstaje o 05 rano do roboty tak od 4 lat + nocki w sob , i co na [...]

[...] zagotować a jak ruszy maszyna bardzo ciężko nerwy opanować dosłownie aż się w środku gotujesz. Jestem czujny i bardzo szybko wyłapuje uszczypliwości ze strony mojej żony gotuję się i do ataku%-) Wiele rzeczy drażni mocno które normalnie olewasz. Ja myślę że nie ma reguły na to, ja ogolnie jestem nerwus a na terenie było zupełnie odwrotnie

[...] Może po prostu zrobię wszystko w alabie a tam pojadę na e2.. Bo frajerem nie jestem. Albo zejdź z trena i normalnie e2 za 30zł zbadaj. Zrób badanie e2 przed wejściem na tren, nic innego nie zmieniaj, zbadaj estro na terenie odejmij jedno od drugiego i masz estro które jest zakłamane. Zakładając, że tren nie powoduje wzrostu E2 normalnego.

[...] pochodzenie Weźmy np sranie Osobniki słabe, niepewne, samce beta Srają tylko u siebie w domu, bo to gwarant bezpieczeństwa Przewodnicy stada, samcy alfa, nie boją się srać w terenie niesprzyjającym, np w szkole Wtedy każdy widzi, że taki srajacy w szkole typ, to nie byle kto, a samiec godny, z czystym umysłem i odwagą w sercu Nie boi się ataku, [...]

[...] rację - w ciągu ostatnich 7 lat zachorowałem na jakieś grypsko tylko i wyłącznie raz. I żeby nie było - nie jestem typem osoby, która siedzi non stop w domu. Przez cały rok regularnie biegam w terenie, bez znaczenia od warunków atmosferycznych. Dodatkowo w pracy również często zdarza mi się robić na mrozie, także polecam tranisko każdemu ;-)