[...] potrzebę ich posiadania. Małe świetnie wyszkolone i wyposażone oddziały miały wszędzie atakować aliantów i osłabiać ich morale. Na Skorzennym spoczęła odpowiedzialność za jak najszybsze ich wyszkolenie, wyekwipowanie i przygotowanie do akcji. Potrzeby były olbrzymie, możliwości ich zaspokojenia praktycznie żadne, nie dysponowano żadnym [...]
a ja Ci powiem coś innego: ucz się angielskiego, niemieckiego i opuść tonący okręt. Nie wiem czemu chcesz być żołnierzem, może lepiej po prostu wstąpić do jakiejś grupy paramilitarno-survivalowej? Jak wyżej napisane wojsko Cię wydyma, po 12 latach wygonią do cywila, ze spranym łbem, bez zawodu, bez normalnego stażu pracy i będzie Ci ciężko [...]