jak szanowac siebie

[...] dezodorant - spoko a nie perfumy albo kolesie co wala pol butli wody kolonskiejna siebie i ida cwiczyc, pot potem, ludzie chodza na silke i sie poca, to norma ale co innego jak przyjdzie smierdziel nie umyty w smierdzacych ciuchach i sie spoci przez te syf a inaczej tez wali gosc ktory uzywa jakiegos deo , w czystych upranych ciuchac i nie [...]

[...] nie jestem ale laske to najlepiej od młodego wychować, i najlepiej jescze z takiej rodziny co się nie przelewało. Powinna wtedy szanować co jest. Ma to też swoje minusy, jak wszystko. Dlatego kiedyś facet brał znacznie młodsza od siebie i rozwodów, czy nieporozumień było mniej. Teraz spikuja się rownolatkowie i z autopsji, obserwacji rzadko [...]

nie no, to byl taki glupi zarcik z mojej strony, mimo wszystko jakos tam stararm sie szanowac swoje zdrowie, szczegolnie, ze caly ten bb robie tylko i wylacznie dla siebie, nie zarabiam na zycie swoja sylwetka, jak rowniez ostatnia rzecz o jakiej mysle to wyjscie na scene ;-)

[...] nie jestem ale laske to najlepiej od młodego wychować, i najlepiej jescze z takiej rodziny co się nie przelewało. Powinna wtedy szanować co jest. Ma to też swoje minusy, jak wszystko. Dlatego kiedyś facet brał znacznie młodsza od siebie i rozwodów, czy nieporozumień było mniej. Teraz spikuja się rownolatkowie i z autopsji, obserwacji rzadko [...]

[...] nie jestem ale laske to najlepiej od młodego wychować, i najlepiej jescze z takiej rodziny co się nie przelewało. Powinna wtedy szanować co jest. Ma to też swoje minusy, jak wszystko. Dlatego kiedyś facet brał znacznie młodsza od siebie i rozwodów, czy nieporozumień było mniej. Teraz spikuja się rownolatkowie i z autopsji, obserwacji rzadko [...]

No opinią matki też bym się nie przejmował. Bierzesz do siebie to, że matka ci mówi, że g*wno umiesz i uważasz to za pewnik? Rozumiem, że rodzice jak są w porządku to warto ich szanować (też swoich szanuje za pewne rzeczy, a za pewne nie), ale jak któryś z rodziców wylewa na mnie wiadro pomyj no to jak najbardziej mam prawo być na kogoś takiego [...]

[...] w marazmie. Dziś jestem z siebie dumny, bo dużo zrobiłem. Lipa, że dwójka studentów chce konsultacji, no ale taka praca. Ciekawy kiedy będą efekty, bo chciałbym, żebym były jak najszybciej. To ty Zabstyl wcześniej masz robotę. Wczoraj przed piątą pisałeś teraz chyba też wcześnie skończyłeś. Mi by pasowała robota w godzinach 12-20, ale na [...]

Zgadza się w tedy jest problem i najlepiej zmienić lab, co by nie mówić to zawsze jest ryzyko, są różne źródła, poprostu jak chłopki piszą że jest ok.to jest większa szansa że trafi się git. Co by nie mówić jedna z najlepszych forum jakie znam, aby tylko chamstwa nie było, trzeba się szanować bo przecież robimy to dla siebie.

[...] nie spodziewałem się bólu po mniejszym ciężarze, a jednak:-) ---------------------- https://i.imgur.com/9mr0fEU.jpg 29-30.12.2017 - DT Szybka relacja z 2óch dni, pierwszy jakiś mniej leniwy, drugi już bardziej męczący- tak jakby coś mnie brało bo ból węzłów, ale nie krakajmy;-) https://i.imgur.com/mdFHhCL.jpg Ogólnie raczej bez jakiś szałów- z [...]

on chodzil dookola stolu w pokoju? wez wrzuc tutaj linka z czasem, nie wierze ze on to nagrywal %-) kroki jest to imo jakas aktywnosc, bo poruszamy sie wiecej a jak chodzisz to cale cialo przeciez pracuje wiecej niz jak siedzac, jak ktos robi np. 5k krokow a jak ktos robi 10k to wiadomo, ze ten drugi spali tych kcal wiecej, zreszta nie wiem jakim [...]

[...] mnie źle, bo lubię oglądać walki Conora McGregora, ale za to g**** z Nate’m uczącym dzieci jiu-jitsu. Słuchajcie, być dowcipnym itd. to jedna rzecz, ale gdy pieprzysz jakieś brednie, udając mądrego, wiesz co? Gdy zaczynasz przekraczać granicę, twoja karma nie będzie dobra. Zaczynasz wyśmiewać gości uczących jiu-jitsu, Nate mógłby być na [...]

[...] mnie źle, bo lubię oglądać walki Conora McGregora, ale za to g**** z Nate’m uczącym dzieci jiu-jitsu. Słuchajcie, być dowcipnym itd. to jedna rzecz, ale gdy pieprzysz jakieś brednie, udając mądrego, wiesz co? Gdy zaczynasz przekraczać granicę, twoja karma nie będzie dobra. Zaczynasz wyśmiewać gości uczących jiu-jitsu, Nate mógłby być na [...]

[...] w weekend wroce do zywych i raz jeszcze sprawdze komu winiem jestem odpowiedzi na pytania.. Wiecej zdjec i porzadny film za kilka dni.. Plan na pszyszlosc.. rowniez jak nieco dojde do siebie. Dzieki za wszystko ! https://youtu.be/8YJvKad_Bpk „Kiedy porywasz sie z motyka na slonce upewnij sie, ze dysponujesz stosownie duza motyka” - [...]

[...] w weekend wroce do zywych i raz jeszcze sprawdze komu winiem jestem odpowiedzi na pytania.. Wiecej zdjec i porzadny film za kilka dni.. Plan na pszyszlosc.. rowniez jak nieco dojde do siebie. Dzieki za wszystko ! https://youtu.be/8YJvKad_Bpk „Kiedy porywasz sie z motyka na slonce upewnij sie, ze dysponujesz stosownie duza motyka” - [...]

[...] oraz osiągnięć bo są na serio ładne i robią wrażenie ( przynajmniej na mnie) ale uczciwe spojrzenie z boku. Pewnie ze nie mozna. Wiarygodnosc i twarz to jedyne wartosci jakie cenie w samym czlowieku - nie opakowanie, majatek itp. Mowie jak jest, a jest jak mowie.. Ja sie tymi wynikami nie szczyce i nie wywyzszam - takie sa. Ja jestem z tych [...]

[...] powinienem plywac 1900 metrow w 32 minuty bez laski od niebios w postaci wybitnego talentu.. a nie plywam ;) Cos tam pomoczylismy sie w basenie przed kolacja, wszyscy jak jedno ( bo dziewczyny tez byly ) lapali sie za glowy widzac moje "plywanie" i kazdy deklarowal, ze zrobi ze mnie w rok plywaka solidnego. Tyle ze ja nie mam mozliwosci [...]

Przepraszam za chaos - trzy wariackie dni mam i ledwo nadazam. Co do mascarpone - uzywam do deserow jak mam czas bawic sie - sery mi leza wiec jem do oporow. Fajny stosunek tluszczu do bialka w mascarpone. Wczoraj wieczorem polatalem jeszcze chwilke na rowerze, mocno ale krotko bom zyw ledwo juz byl. Jak sie jezdzi w takiej pogodzie domyslacie [...]

Xzaar, jest pytanie odnośnie kwalifikacji lub nie - jako drafting. W powyzszym przykladzie kluczowa wartoscia jest czas wyprzedzania, a jeszcze bardziej szczegolowo czas przebywania w zakazanej strefie draftingu. Najczesciej spotykalem regulacje o zakazanej strefie o dlugosci 10 metrow, ale np. w niedziele w Poznaniu wartosc te sedziowie okreslili [...]

[...] prawda jest taka, że sam sobie jestem winny. Z powietrza masy nie nabrałem, wiele razy się poddawałem i miałem gdzieś konsekwencje. Całe dnie bez ruchu + nadwyżka kcal jak przy masie, to nie było rozsądne... Później wyrzuty sumienia, te błędne przekonania, o których mówiłem w filmiku itd... Walka wewnętrzna non stop... Teraz jestem [...]

Myślę, że to kwestia jakiejś alienacji i trochę takiego rozbicia więzi między ludźmi charakterystycznego dla metropolii. U siebie muszę kłaniać się połowie ludzi na osiedlu, znam z imienia i nazwiska 1/4 osób w wieku 16-26 lat i ogólnie prawie zawsze wiem z kim mam do czynienia. A mieszkam tutaj dopiero 10 lat. Musimy się szanować, bo codziennie [...]