A mianowicie problem polega na tym, że w pokoju obok zaczęły pękać płytki przy podłodze, mama oczywiście uważa, że to od ciężarów i trzeba jak najszybciej przerwać treningi ;p albo zmniejszyć obciążenie.
Wiadomo, że nie chcę stać w miejscu i nie zwiększać ciężarów, a tym bardziej nie chcę przerwać treningów, a niestety nie zawsze odłoży się wszystko bardzo delikatnie.
Trochę się rozpisałem, ale taki już jestem ;p, to jak myślicie, że takie długotrwałe odkładanie ciężarów może uszkodzić mury, albo czy cała ściana (z płytek) może popękać? Domek jest praktycznie nowy, więc szkoda by było mieć popękane ściany ;)
pozdro!