postura pływaka

Hm, mnie czasami ludzie pytaja "czy Ty jestes/byles plywakiem", jest to
o tyle dziwne, ze nigdy tak powazniej tego nie cwiczylem. A sylwetki
plywakow z tv uwazam ze nienaturalne - ale to moje zdanie na ten temat.

Żeby mieć taką sylwetkę trzeba trenować od małego. Znam kilka dziewczyn z sekcji, które są niewiarygodnie szerokie w barkach. Chodzą do pływackich gimnazjów, codziennie trenują od paru lat i mają. To nie jest wyłącznie sprawa mięśni, ale ich barki są po prostu szersze jakieś Check this out (sprawdź to na zewnątrz ) https://www.sfd.pl/Jak_poszerzyć_barki_-_czyli_zrób_z_siebie_godzillę-t262068.html 

wydaje mi sie ze autorowi tematu chodzi o uzyskanie poprostu odpowiedniej masy miesniowej treningiem plywackim.
biorac po uwage charakter treningu tzw masowego ,silowego najwazniejsza jest intensywnosc..
a ja bym sprobowal wykonac trening/sprinterski/ na basenie.
co wy na to?

maxymalne tempo na odcinku 25 metrow,2-3 min odpoczynek i znowu maxymalne..
w ten sposob np:

rozgrzewka 5 min..

4x25 metrow kraulem
4x25 metrow zabka
4x25 metrow na plecach

czesc koncowa 5 min..

intesywnosc maxymalna w kazdej przeplynietej dlugosci..
co wy o tym sadzicie..

ps.to jest tylko taki skromniutki przykladzik..
ps2.basen to nie jest do konca wysilek aerobowy.
ps3.poza tym wykonujac go w max lub okolo max intensywnoci ma charakter anaaerobowy w 100 proc,
ps3.trening nie dluzszy niz 45 min(zrodlem energi ma byc glikogen i fozfokr,a nie tluszczyk),dlatego dieta masowa jak najbardziej plus kretanyna,na pozczatek jakies mono :d






Zmieniony przez - ogry w dniu 2007-08-05 23:25:25

Ej no sorry, ale o tym pisałem

jeżeli jesteś tak zdeterminowany, to kup sobie kreatynę, aminy, białko i jedz. Jeśli kasa nie stanowi problemu. Zacznij się też lepiej odżywiać i pływaj DUżO. Na pewno efekty będą lepsze niż bez diety i odżywek, nie o WIELE większe ale zawsze. Bądź testerem i sprawdź to na sobie - na pewno nie stracisz.
Czemu akurat sylwetki pływaków tak ci sie podobają? - przecież tak jak ktoś już pisał, są one nienaturalne. Piękno tkwi w symetrii.
POZDRO

...bo na siłownie chodzić nie moge-zdrowie mi nie pozwala....a za suchoklatesa nie mam zamiaru robic:)

...bo na siłownie chodzić nie moge-zdrowie mi nie pozwala....a za suchoklatesa nie mam zamiaru robic:)

pisałes, że masz kłopoty z kręgosłupem... nie wiem jakie to problemy, ale skoro pływasz tylr to znaczy, że nie jest tak źle.
Jeżeli tak, to możesz chodzić na siłkę - tylko ćwicz małymi ciężarami i zawsze z asekuratorem. Wzmocnisz przez to mięśnie, co odciąży kręgosłup.
Skoro masz kłopoty z kręgosłupem - to bądź pewny, że każdy lekarz odradzi ci ćwiczenia, bo nie chce mieć cię na sumieniu gdyby coś ci się stało.
Ja w sumie też nie chcę, ale LEKKIE ćwiczenia na wzmocnienie nie zaszkodzą.
Pozdro

ale ja nabawilem sie kontuzji wlasnie na silce...wszystko to wiem,chodzilem 2lata-nie jestem specem w tym temacie ale w sumie wiem jak cwiczyc....no moze gdybym faktycznie wiedzial to bym się nie nabawil tej kontuzji ale cwiczylem pod okiem trenera na zekomo renomowanej silce. przesadzilem z cieżarami i cos sobie nadwyrężylem do tego bolą mnie trochę stawy jak macham hantelkami i chce zeby mi sie trochę zregenerowaly.probowalem dobierac takie cwiczenia zeby w ogole nie obciążac kręgoslupa ale przy napinaniu miesni i tak bolą plecy...bez kitu probowalem wszystkiego i jedyne co mnie teraz leczy to basen...plecy wydobrzeją za jakis rok-tak powiedzial dobry lekarz w przychodni sportowej. byc moze ze wlasnie za rok wroce do silowni ale tak czy siak nie mam zamiaru kompletnie wyjsc z formy(i tak praktycznie wszystko mi spadlo bo mialem dosc dlugą przerwę i wyglądam po tym plywaniu jakbym chodzil na silownie gora 2-3 miesiące)...chodzi tylo o to ze strasznie wkręcilem się w plywanie, duzo temu poswięcam czasu i tak sobie pomyslalem ze skoro tak bardzo sie w ten sport angazuje to czemu nie mialbym go robic tak zeby przy okazji dobrze wyglądać...pzdr

Trenuje pływanie od ładnych paru lat , na osiągnięcia nie narzekam. A propos rozbudowy mięśni to dobry sport na rzeźbę ale tylko wtedy gdy używasz :
- długie dystanse
- z treningu wychodzisz na "czworaka"
- I odpowiednio dobierasz ćwiczenia. Jeżeli nie masz trenera to z tym może być mały problem.
Odzywki.... hmmm sam zdecyduj ja bym raczej został przy samej kreatywnie (ewentualnie) , ale moim zdaniem powinieneś robić większe dystanse wtedy odżywki potrzebne nie będą. Jedno jest pewne masy nie nabierzesz tyle ile byś chciał. Ewentualnie wyrzeźbisz sylwetkę. Nabierzesz siły i będziesz miał niesamowity zapas w postaci wydolności.