jak ja sobie to poczytałem o mi się odechciało diety, ale swoje nawyki żywieniowe zmienię.
By było ok mniej więcej tak:
śniadanie
jajecznica z 3 jaj
jakiś soczek
2x kanapka z chlebem razowym i serem białym
drugie śniadanie w szkole
3x byłka z serem topionym, szynką i serem żółtym
jakaś drożdżówka i jak znam życie jakiś batonik
ps.Czy ja muszę wszystko zjeść na jednej przerwie czy mogę nap na 3?
obiad (późny po przyjściu ze szkoły ok.15.30)to jest tak przykładowo napisane jak może wyglądać tydzień.
środa i piątek
jakaś rybka z surówką i ziemniak
pn.
Kotlet z piersi kurczaka (coś podobnego do schabowego, ale z cyca) ziemniaki surówka
wt.
Ryż z jakimś sosem(jakaś tam papryka, marchew i inne warzywa) i kawałkami mięsa.
czw.Zupa jarzynowa i jakaś sałatka warzywna
sobota. jeszcze nie wiem:D
niedziela.
Pewnie rosół i schabowy z ziemniakami i surówka lubcoś w ten deseń.
Podwieczorek 18.00
Ryż z jogurtem na zimno
kolacja jakieś tam kanapki z mięsem i różnymi rodzajami sera.
I takie pytanie czy można tak sobie podjadać miedzy tymi posiłkami?
Tak się odżywiając nabiorę masy