dwa dni wolnego czy jeden?

kurna theREDevil nieźle żeś mu pojechał............
A co myślisz o takim rozłożeniu?::::

PN-klatka,tric
Wt-wolne
Śr-plecy,bic
czw-wolne
pt-nogi-barki
so-wolne
nd-klatka,tric
pn-wolne
wt-plecy,bic
....
wiem ze to co napisałem to tosamo co ty napisałeś ale tu przedstawiłem system trenowania dokładnie co 2 dni a ty napisałeś 3x w tygodniu (weekend 2 dni wolnego).
Teraz ćwicze tak ze w weekend mam 2 dni wolnego ale w wakacje zamierzam zmienić na co drugi dzień. Co o tym myślisz? Ma to sens? Siłownie mam otwartą nawet w niedziele więc nie ma problemu.
P.S.: jeśli teraz trenuję w takim połączeniu jak podałeś to czy przy zmianie planu należałob by zmienić to połączenie (np: klatka,bic...) czy wystarczy ułożyć nowy plan z nowymi ćwiczeniami nie zmieniając połączenia??

Możesz spróbować takiego układu (trening co 6 dni grupa)

zjechałem bo mu się należało , co to za wcieńcia

teraz do sprawy , niestety przekombinowałbyś jakbyś zrobił tak jak napisałeś - bo robiac nogi zakładam wykonywanie przysiadów a te męczą cały organizm nie tylko nogi dlatego własnie po treningu nóg weekend'owy odpoczynek jest podstawowym wymogiem

nie zmieniał bym nic w ułożeniu treningów i grup

nie wiem jak z cwiczeniami tam u ciebie jest ale jak masz wątpliwości to podaj a pomyslimy

rozkład który podałem jest prawidłowy

narqua

byłeś pierwszy , co do treningu co 6 dni to mozesz spróbowac ale wtedy ułożenie było by całkiem inne , np. pon = klatka + triceps , wtorek = plecy + biceps , środa = barki + nogi , 2 dni przerwy i znów

inaczej tego nie widze , ale z całym szacunkiem michał , jakoś nie podoba mi sie opcja treningu co 6 dni grupy , wydaje mi sie ze jesli naprwade chciałby dać z siebie wszytsko na każdym treningu to by sie zaj..ał takim treningiem

tak czy inaczej , za intensywnie według mnie i jakos tego nie widze

narqua

no właśnie, nogi przeważnie ćwiczę wyciskając na sównicy.
chcąc ćwiczyć na masę musze wykonywać przysiady by uzyskać pożądne efekty?

mówiąc szczerze to zastanawiałem się nad treningiem codziennym tz. np:
pn-nogi
wt-biceps
śr-klatka,tric
czw-plecy
pt-barki

to takie przykałdowe zestawienie,ale chyba go nie wykonam bo jest ogólnie odradzane mi na forum.

POZDRAWIAM!!!

p.s: jedak co myślicie o takim zestawieniu????????

tzn. najlepsze efekty uzyskuje się ćwicząc przysiady aniżeli same wyciskanie na sównicy dlatego bardziej polecam przysiady

jednak nawet w przypadku wykonywania treningu nóg bez przysiadów , jedynie z suwnicą takze wymaga napiecia mięśni całego ciała - choćby jako mięśni stabilizujacych ruch

dlatego bedę obstawał przy swoim i polecał dalej układ który wcześniej opisałem z wolnym weekend'em

jak cos jeszcze masz to pytaj

narqua

nie bardzo , tamten rozkład bo musisz pamiętać o tym że każdy wiekszy wysiłek w ciagu dnia osłabia cię prawie na cały dzień - i po tym ciężkim dniu powinna nastąpić regeneracja nie tylko tego określonego mięsnia ale również wszytskich zasobów energetycznych które zostały opróżnione a na to potrzeba od 24-48 godzin i dlatego pomiedzy dniami treningowymi powinno byc conajmniej 1 dzień wolny -- jesli nawet uda ci sie nieprzetrenowac na takim treningu - co jest bardzo wątpliwe - to wyjdzie ci on raczej na wytrzymałość a nie na masę

dlatego nie polecam , odradzam

narqua

Nie polecam treningów codziennych- pamiętaj o zmęczeniu "systemowym"

Ok.Czyli już wszystko wiem. Będę ćwiczyć systemem takim jaki mi zaleciliście czyli:
PN-klatka,triceps
Wt-wolne
Śr-plecy,biceps
Czw-wolne
Pt-nogi,barki

Hmm ciekawe: do tej pory w pn robiłem nogi z barkami co było przecież nie najlepsze bo potem w sierode odrazu kolejny treninng.

Dziękuję za pomoc. Dałbym soga, ale niestety nie mam abonamentu...

P.S:
Jeszcze 2 pytanka:
1 Przysiady: kiedyś je robiłem ale sztanga była na takiej sównicy więc nie musiałem bać sie o wywrócenie. Stopy stawiałem bardziej do przodu i czworogłowe naprawdę dało się odczuć. Czy teraz też tak mogę czy raczej powinienem robić to na wolnym ciężarze??

2 Trening takim systemem zajmuje mi czasem ponad 1,5 godziny. Czy to nie zadługo przy trenowaniu na masę?? Może do wody dodawanej do treningu mógłbym dosypać troszkę glukozy? Wiem, z tą glukozą to głupota...