Obcinanie węglowodanów i dodawanie tłuszczy na masie | low carb na masę?

Witam.
5 tygdoni temu wszedłem na dietę wysokowęglowodanową - cel: przyrost masy mięśniowej.
Po 5 tygodniach przybrałem 1,5kg, jednak jeśli chodzi o obwody, to wszystko stoi w miejscu (może brzuch skoczył o 1-2cm do góry, klatka też 1cm do góry, ale to wszystko zawsze się odrobinę wahało).
Skoro ramię nie urosło, a coś tam (a przynajmniej tak mi się wydaje) wpadło w pasie, to czy powinienem obciąć węglowodany i dodać zamiast nich tłuszcze tak żeby zachować taki sam bilans kaloryczny?
Tempo wzrostu wagi wydaje mi się w porządku (0.3kg na tydzień), ale skoro obwody wyglądają jak wyglądają, to może powinienem pozmieniać te makroskładniki?
Aktualnie mam
białko: 2g
tłuszcze 1g
węglowodany 5g
Czy to w ogóle prawda czy mit, że powinno się obcinać węglowodanów i dodawać tłuszczy w takich wypadkach?

Drugie pytanie: Co myślicie o diecie Low Carb przy budowaniu masy? Bo też ją rozważałem

Pozdrawiam

Białko liczy się i roślinne i zwierzęce, wiadomo, że jak Ci przekroczy nieco to świat się nie zawali.

Z tego co opisujesz to ewidentnie przyrost tłuszczy na brzuchu i klatce a mięśnie nie ruszyły. Prawdopodobnie spożywasz za dużo kalorii bo rozkład makro jest ok. Jeśli określisz już odpowiednie zapotrzebowanie później można kombinować.

Z jakim bf zaczynałeś masę?

16℅. Z tym że było to mierzone na Tanicie, a z tego co teraz wiem, nie jest ona zbyt miarodajna

wuper

Z tego co opisujesz to ewidentnie przyrost tłuszczy na brzuchu i klatce a mięśnie nie ruszyły. Prawdopodobnie spożywasz za dużo kalorii bo rozkład makro jest ok. Jeśli określisz już odpowiednie zapotrzebowanie później można kombinować.

Zapotrzebowanie mierzylem dokładnie według szczegółowego poradnika gdzieś tu na stronie (tego gdzie uwzględnia się EPOC itd). Wybieralem tam na dobry początek, żeby nie przesadzić, wartości dla wariantu z endomorficzna budową ciała. Do wyniku nie dodawalem nawet 100 kcal, by sprawdzić co się stanie na tym zerowym bilansie.
W każdym razie wyszło mi ok. 2700 kcal i tego ciągle się trzymałem przy wadze 67kg, treningu 3x w tygodniu i regularnej grze w tenisa (ok. 4h tygodniowo). Od diety nie robiłem absolutnie żadnych odstępstw. Waga, jak widać, rośnie powoli. Obawiam się, że obcinanie kcal po prostu zatrzyma ja w miejscu, dlatego zastanawiałem się nad zabawa z makroskladnikami.

Pamiętaj, że nawet najlepszy wzór nie wyliczy Ci dokładnie zapotrzebowania. Jeśli waga idzie szybko do góry znaczy to tyle że spożywasz za duzo kcal. Jeśli jesteś endomorfikiem to myślę, że korzystnie byłoby dać większą liczbę tłuszczy kosztem węglowodanów. No i musisz pamiętać, że tkanka mięśniowa rośnie bardzo wolno optymalny przyrost to około 0.5 kg na miesiąc, a Ty piszesz, że Tobie waga idzie 0.3kg na tydzień więc miesięcznie daje to jakieś 1,2 kg więc raczej nie jest to czysta tkanka mięśniowa.

w 5 tygodniu, to Ty mięśni nie zbudujesz...no to tak nie działa, w 5 tygodni nabijesz wody i glikogen uzupełnisz.
Wrzuć jak jadasz https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html 

@wuper, na forum wyczytałem gdzieś, że takim optymalnym przyrostem jest ok. 0,3-0,4 na tydzień, więc myślałem, że to w porządku. Co byś powiedział na dodanie raz w tygodniu HIITa + drobnę obcięcie węglowodanów, tak z 50g? Chyba że na razie zostać tylko przy obniżeniu podażu węgli?


@blue_hope
Tak myślałem o tej wodzie, ale nie chciałem się wypowiadać, bo w sumie nie wiem do końca, jak to działa, tylko czytałem co nieco tu i tam. Wrzuciłem dziennik żywieniowy. Mam podzieloną dietę na dni nietreningowe i treningowe (makrosy te same, tylko struktura posiłków odrobinę zmieniona, żeby nie wpaść w monotonię). Oczywiście to, co wrzucam poniżej, to zobrazowanie tego, co jadam na przestrzeni tygodnia. Wołowina i ryba raczej 1x w tygodniu, a tak na co dzień zastępuję je po prostu piersią z kurczaka.
Widze, że wyszło w tym kalkulatorze więcej białka niż 2g, ale wliczałem pełnowartościowe, którego wychodzi tak ok. 2g na 1kg.

Dzień treningowy:


Dzień nietreningowy:



Zmieniony przez - kalom w dniu 2016-08-13 12:05:11

Wrzuć jeszcze ankietę z linka podanego wyżej. Bo właściwie nic o Tobie nie wiadomo.

Jest i ankieta :)

Płeć : mężczyzna
Wiek : 18
Waga : 68
Wzrost : 174
Obwód klatki : 95
Obwód ramienia : 33
Obwód talii : 79
Obwód uda : 57
Obwód łydki : 36
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 16-17%
Aktywność w ciągu dnia : praca w biurze, więc niewielka
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3x w tygodniu siłownia - FBW, 2x w tygodniu tenis (nic wyczynowego, zwykle rekreacyjna gra)
Odżywianie : nie mam problemu z trzymaniem ścisłej diety, odstępstwa, jeśli się zdarzają, to nie częściej niż raz na 2-3 tyg i staram się je odpowiednio wliczyć w bilans
Cel : przybieranie jak najlepszej jakościowo masy bez zbędnego nabierania tłuszczu (nie myślę tu o niczym kulturystycznym, po prostu chcę dobrze wyglądać)
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : -
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : izolat białka trec 100 whey
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : wolałbym zostać tylko przy izolacie, w przyszłości może bcaa ale to już chyba gdy zejdę kiedyś na redukcję
Stosowane wcześniej diety : niezbyt udana dieta na masę, po której nastąpiła krótka redukcja, którą wróciłem do punktu wyjścia

O ile zapotrzebowanie jest dobrze wyliczone (wydaje się to być mało, jak na masę) ale:
- białko daj niżej, nie trzeba Ci go aż tyle 2 g wystarczą 140-150g spokojnie
- podbiłabym delikatnie tłuszcze do okolic 85g
- reszta węglowodany
Dieta wygląda przyzwoicie, ale... wrzuć węgle na kolację i kukurydzę dawaj od czasu do czasu.