dieta i trening do oceny

Chyba wyszło całkiem nieźle razem z tym 3 posiłkiem

Za mało tłuszczu masz w tej diecie, 60 gram to takie rozsądne minimum dla kobiet żeby sobie nie rozwalić hormonów i nie mieć problemów z cyklem. Tu nie ma właściwie żadnego wartościowego źródła tłuszczu - oleju, oliwy, smalcu, masła - nic. A bez tłuszczu to się dodatkowo część witamin nie wchłonie.
W śniadaniu masz wiadro węglowodanów i nic poza tym - dołóż tam jakieś białko i tłuszcze.
A co do białka, to przydałoby się więcej i samego białka i jego źródeł - masz sporo nabiału i trochę mięsa, spróbuj to odwrócić - więcej mięsa i trochę nabiału.

Zerknij tu: http://kulturystyka.pl/co-jedza-ladies-sfd/ 

Mam dostęp do orzechów włoskich. Jeśli dołożę 30 gr to bilans się wyrówna. Co o tym myślisz? Z tym nabiałem wiem. Często zamieniam ostatni posiłek, makrela to też chyba fajne źródło białka?

Makrela wędzona dobra jest. :) Spróbuj dołożyć właśnie tłuste ryby - łosoś się dobrze sprawdzi, halibut też. Tłuste mięsa jak np. karkówka też są fajnym dopełnieniem diety. I możesz śmiało użyć do chleba masła używać. Orzechy jako dodatek do posiłków też są ok.

Zjadasz 1,5 worka kaszy?

Produkty waży się przed obróbką termiczną, chyba, że w bazie jest zaznaczone "UGOTOWANA". No chyba, że naprawdę tyle wcinasz, to ok.

Za malo tluszczy, za duzo wegli. Czy jest jakas przyczyna takiego rozkladu marko, typu po 100gr ww na posilek i zero na kolacje?


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-11-30 19:34:10