SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

"Miękkie biegi" - bajer czy mus

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3392

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1465 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5238
Ostatnio stwierdzilismy z kumplami, że na stromych podjazdach - takich co to człowiek się zastanawia czy czasem nie zsiąść - faktycznie lepiej jest (jesli ktos sie ściga) po prostu zejść i podbiec ten kawałek.
Dywagacje dywagacjami, więc postanowiliśmy to zmierzyć

I faktycznie na podjeździe gdzie uzyskiwaliśmy predkości 10 km/h na biku, to podbiegając z rowerkiem mieliśmy koło 12 km/h

A na jeszcze stromszych gdzie na biku mieliśmy koło 8 km/h, podbiegając z bikiem - 10....

Stwierdzilismy więc, że przełożenia typu:
22/32
24/34
a w szczególności 22/34 sa zbędne na dobra sprawę.

A nawet dyskusyjne są
22/30 czy 24/32
czyli wszystkie poniżej współczynnika 0,8.
a nawet 28/34 który ma 0,82.

(np: 24/32 = 0,75 ; 22/34 = 0,64 ; 22/32 = 0,68).

Sa one chyba tylko dla wygody, dla tych co to nie chce się zsiadać, czy chca dla bajeru na biku mega wzniesienie.
Bo na dobra sprawę wygodniej i czesto szybciej robi sie to na piechtę

Wolny bieg, czy szybki marsz to około 10-15 km/h - więc gdy na podjeździe prędkość spada wyraźnie poniżej 10 km/h na biku - sens roweru zaczyna maleć A przypominam że sens roweru jest mniej więcej taki, że ma on szybciej pokonywac trasę niż szybki marsz czy wolny bieg

Zresztą łatwo wyliczyć, że jeśli typowa kadencja dla MTB to około 75 obrotów na min, to daje to:
1,25 obrotu korby na sek * 2,06 m (obwód koła) * 0,75 (wspólczynnik przełożeń) = 1,93 m/s - czyli 7 km/h.

Nawet zwiększenie przełożenia na twardsze (np: 24/26) nic tu nie da, bo wtedy spada kadencja (jest ciężej pedałować) i predkość jest podobna.

Sensowne sa jak na mój gust przełożenia
22/28 czy 24/30 lub 28/34 i trwardsze. Inne to taki bajer, bo w sumie komu chce się zsiadać i podbiegać, nawet jesli jest to szybciej czasem

----
wyjaśnionko:
24/30 = 0,8
oznacza:
24 - koronka o 24 zębach z przodu
30- ilośc zębów na koronce z tyłu
0,8 = współczynnik, w tym przypadku oznacza że na 1 obrót korba koło obraca się o 0,8 (niecały obrót koła).

Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl 

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1465 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5238
No mieliśmy 30-35 km w nogach już
Chodzi o to że by podbiegać, a nie prowadzić rower.
Faktycznie wiele osób jak juz schodzi, to często traktuje to jako element odpoczynku i nie podbiega tylko maszeruje z bikiem.
A masz (4-6 km/h) na pewno jest wolniejszy od nawet wolnej jazdy.

Masz licznik? Czy dasz rade na super stromym podjeżdzie na biegu 22/34 lub 22/32 (24/34) podjechać szybcjiej niż 10-12 km/h? To oznacza kadencja 120 na min! Typowa dla MTB - 75, dla kolarzy szosowych - 90.
A ty pod górke chcesz zrobić 120 ? tak byś szarpał rowerem jak ci na finiszach na szosie.


Inna sprawa, że jak tu ktoś juz pisał, nie zawsze sie da wszedzie podjechać

Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 836 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7776
Wortal fajny artykół tylko że przełożenie liczy się na odwrót:
-jeżeli jest większe od 1 to jest reduktor czyli obroty spadają na wyjściu
-jeżeli jest mniejsze od 1 jest to multiplikator czyli obroty rosną na wyjściu
Przełożenie liczy się ilość zębów zębatki tylnej do ilości zębów zębatki przedniej.
Przełożenie jest wielkością bezwymiarową i mówi nam ile razy obroty spadną na wyjściu w stosunku do obrotów wejściowych. Jeżeli przełożenie u=10 to obroty na wyjściu są 10x mniejsze niz na wejściu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
moze dla ciebie jest lepiej podbiegac bo ja sie tak samo mecze a nawet bardziej jak podbiegam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 314 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5338
Ja doszedłem do tego samego wniosku i dlatego mam z tyłu kastetę 13-26 :p

W góralu rzecz jasna.

This subject matter was transported to yourself because your-person requested to be imparted
of knowledge of extends from either us or one of us cooperators,
if you do not need to acquire biddings from ourselves once more please speak to ourselves here.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 264 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1308
>Wolny bieg, czy szybki marsz to około 10-15 km/h

Na pewno masz dobrze ustawiony licznik ? Ja jak szedlem ze zwalonym bikiem 10km to jak szedlem mialem prednosc ok.7km/h a 15 to juz jest bieg .

I jeszcze druga sprawa , niektorzy po prostu nie mogą biegac bo mają mikrourazy kolan , najlepszym przykladem jest tutaj Maja Wloszczowska , ktora jak moze kiedys ogladales na relacjach z Langow , caly czas jedzie nawet tam gdzie inni prowadzą .
Ja mam 22-34 i chwale sobie , a tak po za tym te wasze bieganie z rowerem nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem jak sie ma po prostu ciężki rower , bo nie kazdy ma 8kg scotta scale z ktorym pewnie sie fajnie biega .

Pozdrawiam -Wojtek-
Strona Bikerów z Trzebini : www.BikerTrzebinia.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4112 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 15525
przecietny spacer to 4-5 km/h więc 8 to juz raczej bieg, a co dopiero 15...
niektórych podjazdów po prostu NIE DA się przejechac na rowerze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1465 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5238
Thomy wszystko jest dobrze.
Ja akurat przyjąłem odwrotnośc - czyli najpierw zęby z przodu przez zeby z tyłu. Jak się poprawnie wyciąga wnioski, to obie metody sa poprawne. Żelazna zasada mnożenia i dzielenia.

Jezeli z przodu masz 24 zabki a z tyłu 32 - to na wyjściu koło obraca się z prędkością 75% - czyli 1 obrót korby daje 0,75 obrotu koła.

Jezeli współczynnik jest powyżej 1 - to znaczy że koło obraca się szybciej niz korba.

"Przełożenie jest wielkością bezwymiarową i mówi nam ile razy obroty spadną na wyjściu w stosunku do obrotów wejściowych."
- tak sa bezwymiarowa (czy twierdziłem inaczej?), ale tu wchodzi już w rachube rozsądek i doświadczenie. Chyba kazdy wie (ty także), że jeżeli na wjeżdzie wrzucisz twardszy bieg, to kadencja musi ci spaść, co wcale nie oznacza że spadnie ci prędkość. Więc mogę założyć, bo to "przebadaliśmy", że stosując inny bieg, mieliśmy podobne predkości wjazdu, tylko inna była kadencja.
Rzecz jazsna do czasu, na bardzo twardym biegu w oóle nie da się wjechac

---
Co do biegu. Licznik jest na stałe zamontowany, więc nawet gdyby źle mirzył to pomiar jest ok. Bo jezeli raz wjeżdzam - i powiedzmy jest ok, a potem wbiegam z tym samym rowerkiem, to się psuje? I tak kilka razy, na złośc nam robił? I to kilka liczników?

Co do predkości biegu.
Mysle że średnio wysportowana osoba (bez nadwagi) da radę pobieć na 1000 m w czasie 3:40 min - tj. 16-17 km/h.
Więc co dopiero podbiec ze 30 m z predkościa 10 km/h - bułka z masłem dla tych co liczy się kazda sek
Zas na 60-100 m większośc z nas osiąga około 25 km/h (chwilowe koło 30).

ps. Chodziarze na 20 km maja około 1:20 min - czyli 15 km/h! szybkim marszem a nie biegiem (bo nie wolno odrywac nóg). Co prawda nie kazdy z nas da rade tak iść 20 km jak Korzeń ale nawet z 500 m w podobnym tempie (z 12 km/h) każdy wysportowany bez problemu.

Więc 10 km/h jest na granicy marszu a podbiegania. Normalny chód to 6 km/h - bez rozgladania się po witrynach sklepowych, bo wtedy spada

Ja wyraźnie zaznaczyłem, że tekst jest skierowany do osób, które chcą się ścigać a wahają sie czy zejśc, czy podbiec. Ja tez wole podjechac nawet z 8 km/h niz podbiec z 10-tką




Zmieniony przez - wortal w dniu 2005-10-03 17:09:07

Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ale jak podjazd ma 50m to,to czy wyjedziesz 8 czy wybiegniesz 10 nic ci nie da bo to bedzie jakies 5 sek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1465 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5238
50 m z
7-8 km/h = 25 sek
a
9-10 km/h = 19 sek

czyli koło 6 sek szybciej na 50 m
a tak na serio to z 4 sek, bo trzeba zejśc i wejśc

Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 264 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1308
No widzisz , po co tyle krzyku ??

Pozdrawiam -Wojtek-
Strona Bikerów z Trzebini : www.BikerTrzebinia.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
wiec meczyles sie z tymi obliczeniami na darmo
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czy w tym będzie mi ciepło na rowerze?

Następny temat

AWF...ale...

WHEY premium