Przez x lat ćwiczyłem zawsze rano, bo miałem takie studia i pracę. Wstawałem koło 7:00, a potem koło 10:00 zaczynalem trening, czy to siłownia czy bieganie.
Teraz zmieniłem pracę i będę chodzil normalnie, na pierwszą zmianę tj. od 08:00 do 16:00. O 17:00 zaczynałbym ćwiczenia.
I tutaj mam pytanie:
1)czy powinienem zrobić coś szczególnego, żeby się przestawić?
2)czy przy odpowiednim dostosowaniu diety, sama zmiana godzin treningów może się źle odbić na kondycji?
Jestem typowym ektomorfikiem, chudzielcem :) Bardzo dobra wytrzymałość i ogólne wytrenowanie. Trenuję od 11 lat, oprócz ''normalnego'' wykształcenia jestem też po kursach dietetycznych, także żarcie sobie jakoś ułożę.
z góry dzięki, pozdrawiam!!!