mam wrażenie że jedzenie które jem jest do kitu ale z tego co widzę znajomi jedzą podobnie a nic im nie jest
generalnie spożywam:
pieczywo- kajzerki z biedronki albo chleb baltonowski ze spożywczego,
produkty mięsne itp- parówki(generalnie staram się kupować droższe,czasami też frankfuterki z biedronki,smażony kurczak,schabowy,
krokiety z mięsem, pierogi z mięsem,jajecznica
produkty mleczne- jogurt jogobella 500 g, serki z biedronki,tesco,
czasami kefir z tesco ale wybieram bez mleka w proszku,
czasami twaróg,serek wiejski
słodycze: cukierki czekoladowe,wafle typ princessa,snickers
czasami chipsy solone, paprykowe
posiłków nie popijam
czytałem dużo na forum ale nie wiem czy większość produktów polecanych na forum nie zaszkodzi mi bardziej:typu ryż brązowy,warzywa