Jestem szczupłą osobą, jednak całe życie byłam niezadowolona ze swoich ud. W te wakacje postanowiłam pozbyć się nadprogowych centymetrów w obwodzie.(jestem typem kanapowca) Postanowiłam skorzystać z treningu o nazwie 'zabójczy trening na uda i pośladki'. Ćwiczy się co 2-3 dni po 15 minut. Nie stosowałam żadnej rozgrzewki ani rozciągania po treningu i z 54 cm w obwodzie po 6 dniach zrobiło się 56. Nie wiem czym to jest spowodowane. Ciężarki mam 1,25 kg. Nie mam predyspozycji do rozbudowywania mięśni i po łącznie 45 minutach to niemożliwe by uda się 'rozrosły'. W związku z czym pytam co mam zrobić by uda dalej nie rosły i czym to może byś spowodowane? Jak sobie z tym poradzić?
W internecie znalazłam opinię, że uda chłoną wodę i wypychają tłuszcz. Proszę o odpowiedź.