Tu mnie masz, przyznaje się, do głowy by mi nie przyszło by "potocznie" mówić koks nawet na ludzi, po których widać, że w życiu na siłowni nie byli.
Nie mam kompleksów z tytułu ewentualnego brania koksu, ale wiedz, że wiele osób nie życzy sobie by tak ich tytułować. Mam znajomego, który na każdego mówi "palant" - chyba, że kogoś zna. Jeżeli wolisz brać przykład z takich ludzi - żal. Co do tego na kogo tak mówisz - powiedziałeś tak na gostka na zdjęciu a nie wiesz czy brał czy nie.
Kończę dyskusję bo odeszliśmy zbyt daleko od tematu ale byłoby miło gdybyś wziął pod uwagę, że nie wszystkim pasuje takie określenie.
Pozdrawiam
Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!