Odrazu po treningu:
-carbo
45 min. po treningu (tyle jadę do domu :P)
- źródła białka (drób etc.) z węglowodanami zł. BEZ TŁUSZCZU (stwierdzone jest, że następuje (tu potrzebny) wyrzut insuliny, co przyspieszy procesy z białkiem i aminokwasami. Tłuszcz miałby zakłucić ten proces.)
...i tu powstaje moje pytanie.
Po tym posiłku, nalezy zjeść kolację opartą na białkach i zdrowych TŁUSZCZACH (oliwa z oliwek) aby zachamować katabolizm post absorpcyjny. W takim razie ILE NAJLEPIEJ JEST ODCZEKAĆ po 'insulinowym' posiłku, aby wchłonąć następnie kolację w celu wyrównania insuliny i zabezpieczenia organizmu? Wiadomo, że jeśli przedwcześnie napcham tłuszczy to proces pierwszy nie będzie dość skuteczny. A czekać długo nie mogę bo o 6:00 rano trzeba wstać. Wiadomo - "jak się wyśpi, tak mu przybędzie".
Dzięki za odpowiedzi. ; )