O co chodzi z tą wodą???

Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić jak sie ma woda do odchudzania? Dlaczego trzeba wlewać w siebie takie ilości 2-3 litry? Wiem, ze oczyszcza organizm z toksyn,wiem, ze zabija chwilowo uczucie głodu ale co jeszcze daje pochłanianie takiej ilości wody? czy pijąc wiecej chudnę szybciej? Bo ja niestety nie mam duzego pragnienia, wystarczą mi 3-4 szklanki płynów dziennie...wiecej nie moge zmieścić, tzn. nie czuje takiej potrzeby... niech mnie ktos przekona, że woda "odchudza" to bede piła nawet 5 l na dobe

1. woda nie odchudza
2. nie jestem zwolennikiem picia tak duzych ilosci wody jak tu pisza co niektorzy, choc przy spozywaniu duzej ilosci pokarmow wysokobialkowych jest to konieczne, aby oczyscic organizm
3. picie duzej ilosci wody powoduje wypukiwanie z organizmu roznych pierwiastkow w tym tez sodu, ktory powoduje zatrzymanie wody w warstwie podskornej, przez co mozesz rzeczywiscie byc szczuplejsza
4. moim zdaniem pic powinno sie gdy czujesz pragnienie - nic na sile

woda pszyspiesza metabolizm oczyszcza chroni mięśnie bo potrzymuje dostawe z krwia składników

Zawiera minerały, powoduje szybsze spalanie tłuszczu

powoduje szybsze spalanie tłuszczu

jest niezbędna do życia:) hehe
pozdrawiam

Nieznacznie ale tak Podczas treningow oczywiscie